Szkolna? Maciess: Czy mi się wydaje czy obecnie forum jest bardziej popularne wśród studentów niż uczniów szkół? Ja wiem, że obecnie mamy sezon okołosesyjny, ale nawet wcześniej jak zaglądałem to była lekka przewaga zadań z poziomu ponad szkolnego. Tak patrząc jakie codziennie są dodawane zadania to wydaje mi się, że przydałoby się zmodyfikować nazwę

chichi: Uczelnia (szkoła wyższa) − szkoła prowadząca studia wyższe. Mi to zbytnio nie koliduje z pojęciem, aczkolwiek na pewno jest złudne. Zamiast modyfikować nazwę, może należałoby na samym początku wprowadzić w życie postulaty zaproponowane kiedyś przez @Saizou, przydałby się lepszy panel rysowania, może edycja postów? Dodanie wielu symboli, poprawienie tego co teraz jest zbugowane?

Maciess: Jeśli dobrze pamiętam to stanowisko właściciela było takie żeby nie zmieniać (bo minimalizm tej strojny to było główne jego założenie). Z tą zmianą nazwy to oczywiście nie na poważnie. Bardziej mi chodziło o to czy potwierdzacie moją obserwację i jeśli tak to czy pokusilibyście się o podanie przyczyny tego zjawiska.

chichi: A no to tak, zdecydowanie więcej zadań z poziomu studiów niż było dotychczas. Studenci jeszcze chcą się uczyć, a w szkołach to sam wiesz jak jest...

Maciess: No ja bym obstawiał, że wszystkiemu winne zdalne nauczanie.

chichi: No na zdalnych to oni nic sami nie piszą, na grupach matematycznych na Facebooku tylko widzę ogłoszenia, nie jak kiedyś czy ktoś pomoże/wytłumaczy tylko termin sprawdzianu i żeby pisać z kwotą za rozwiązanie na priv, idzie zarobić

ite: Jest spora przewaga pytań z zakresu studiów (to dobrze, bo zagadnienia są ciekawsze : ). Wcześniej miałam wrażenie, że to dlatego, że uczniom zagubionym w jakimś temacie (często) rodzice szukają korepetytora i to rozwiązywało problem. Studenci muszą sobie radzić sami, więc zaczynają od szukania bezpłatnej pomocy. Teraz to mam wrażenie, że strona po prostu staje się mniej popularna wśród uczniów, mniej chętnie tu zaglądają. Może wygląd wydaje się im trochę zabytkowy, a może konieczność wpisania kilku linijek jest zniechęcająca? Zresztą wielu osobom nie chce się wpisać ani zadania ani prób swojego rozwiązania, zapodaj rządzi No i zdalne rozwinęło ściąganie odpłatne i nieodpłatne, po co próbować samemu , ale to już inny temat.

Fałszywy 6-latek: Wśród zadań szkolnych rządzą teraz rzeczy typu brainly , bo tam w regulaminie jest że jeśli już ktoś odpisuje na zadanie, to ma podać pełne rozwiązanie i o to chodzi naszym słodkim dziubdziusiom

Maciess: Jestem ciekaw opinii nauczycieli (wiem, że tu jesteście ) jak to wygląda od ich strony. Czy ze względu na zdalne od uczniów wymagacie mniej? Czy wymagania pozostały te same, ale mimo to uczniowie wypadają lepiej na testach.

chichi: Znam sytuację w których nauczyciel nie stawia lepszej oceny niż 4 podczas jakiejkolwiek formy sprawdzania wiedzy w trybie zdalnym, co dla mnie jest oczywistą bzdurą, jeśli uczeń jest podejrzany, można przecież dopytać, mogą pisać prace z kamerą na kartkę i twarz. Ale zdalne pokazały nam jak bardzo nieprzygotowana jest polska oświata na takie nauczanie...

chichi: A zwłaszcza nauczyciele

ABC: Teraz moi uczniowie już olewają , ale jak się zaczynało zdalne, wynajmowali takich fachowców do zaliczania sprawdzianów że aż miło było analizować te prace, wszystkie niuanse i pułapki omówione

chichi: Bóg wie czy Twojego sprawdzianu przypadkiem nie robiłem

Adamm: Zadania wcale nie są ciekawe. Raz na jakiś czas coś się trafi, wszystko inne nudne

daras: @Maciess10:28 odpowiedź jest prosta: studenty wcześniej przeszli na zdalne niż szkoły średnie poza tym te ostatnie mają teraz drugą falę ...ferii

daras: @ABC i co im stawiałeś? pały czy split 6

daras: @chichi wiesz ile ja mam głupich esemesów i tel? dlatego nie włączam kom wcześniej niż po 10 am i wyłączam przed Szkiełkiem, studenty najczęściej się dobijają ok. północy

ABC: Daras , zgodnie z zarządzeniem dyrekcji jeżeli nie było 100% pewności oszustwa stawiałem 6 . Część z nich zrozumiała że te 6 jest guzik warte i przestali się wygłupiać ale niektórzy bawili się dłużej i groziła im 6 na świadectwie , tych przyciąłem trochę żeby nie robili sobie jaj z pogrzebu