Oblicz granice ciągu
Maks: | 6n+2−5n | |
Oblicz granice ciągu |
| |
| 2*6n+1−4n | |
Znalazłem rozwiązanie w internecie i szczerze mówiąc trochę nie za bardzo rozumiem. Zawsze
byłem uczony, że ciągi się rozwiązuje dzieląc przez największą potęge. W rozwiązaniu które
znalazłem autor dzieli przez 6
n+1. Czemu w takim razie nie przez 6
n+2 skoro jest wieksza?
6 gru 15:28
wredulus_pospolitus: największą potęgę ... ale w MIANOWNIKU
w ten sposób (dzieląc w taki sposób) mianownik będzie zawsze zbiegał do współczynnika przy
tejże najwyższej potędze, a o tym co będzie granicą będzie decydowało to co zostaje w
liczniku.
6 gru 15:38
chichi:
Co to znaczy rozwiązać ciąg? A może przez największy czynnik z mianownika?
6 gru 15:38
wredulus_pospolitus:
a tak naprawdę to 'najbezpieczniej' byłoby podzielić przez 6n
6 gru 15:39
Maks: A widzisz @wreduluspospolitus czyli jednak coś tam wiedziałem ale nie do końca 🤣. Dziękuję
bardzo, teraz wszystko jest dla mnie jasne, tak w ogóle co masz na myśli, z tym, że
najbezpieczniej
byłoby podzielić przez 6n?
6 gru 15:40
Iryt:
Maks, podziel przez 6n to porównasz sposoby.
6 gru 15:53
Damian#UDM: Chodziło pewnie o to, że zasada jest taka iż w przypadku wyrażeń, gdzie zmienna występuje w
potędze liczby, to dzielimy licznik i mianownik przez największe liczbowe wyrażenie, które ma
w potędze zmienną, w tym przypadku n.
Schemat jest taki, że jak masz na przykład
6
n+1
To wyciągasz te liczby z potęgi, korzystając ze wzorów na potęgi, w tym przypadku
a
r*a
s=a
r+s
6
n+1=6
n*6
1=6*6
n
I tak robimy z każdym wyrażeniem, w którym w potędze mamy więcej rzeczy niż samą zmienną
Tak
się po prostu najczęściej uczy i robi, aczkolwiek sposób powyższy też jest poprawny.
6n+2−5n | | 36*6n−5n | |
| = |
| |
2*6n+1−4n | | 12*6n−4n | |
Teraz dzieląc wyrażenie przez 6
n otrzymamy
lim
n→oo(
56)
n=0 oraz lim
n→oo(
23)
n=0, zatem
| 36−(56)n | | 36 | |
limn→oo |
| = |
| =3 |
| 12−(23)n | | 12 | |
6 gru 17:04