Zbadaj różniczkowalność funkcji i oblicz pochodną w punktach różniczkowalności:
Skiper: Zbadaj różniczkowalność funkcji i oblicz pochodną w punktach różniczkowalności:
f(x)= √ln(1+x2)
27 lis 16:29
wredulus_pospolitus:
i student z czym
konkretnie ma problem
27 lis 18:52
28 lis 16:36
Skiper: Z tego co zrozumiałem to ln(1+x2)>=0 tylko mam problem z określeniem przedziałów teraz.
28 lis 16:41
Skiper: @daras link nie działa jak coś
28 lis 16:42
daras: wklep w wyszukiwarkę :" różniczkowalność funkcji" to ci wyskoczy..
Karampuk
28 lis 16:42
daras: bo tu nic nie działa tak jak powinno
28 lis 16:43
Skiper: Znaczy ja ogarniam że muszę policzyć granicę z lewej i prawej strony tylko problem polega na
tym że nie wiem od jakiej wartości. Spokojnie, nie liczę na zrobienie zadania od a do z a
tylko o jakąś wskazówkę
28 lis 16:45
Skiper: Chwilka, bo ln(1+x2)>=0 jest zawsze spełnione bo (1+x2) zawsze jest >0 więc jak powinienem
postąpić w tym przypadku ?
28 lis 16:48
ICSP: Złożenie funkcji różniczkowalnych jest funkcją różniczkowalną, dlatego dla x ≠ 0 mamy:
| 1 | | 2x | |
f' = |
| * |
| |
| 2√ln(1 + x2) | | 1 + x2 | |
Natomiast dla x = 0 :
| f(h) − f(0) | | √ln(h2 + 1) | |
lim |
| = lim |
| = sgn(h) |
| h | | h | |
czyli funkcja nie jest różniczkowalna w zerze.
28 lis 17:04
ICSP: Może sprecyzuję.
Zapis
lim U{√ln(h2 + 1){h} = sgn(h)
jest mocno umowny i też z tego powodu matematycznie niepoprawny.
Poprawnie będzie napisać, że granica nie istnieje.
28 lis 17:06
Skiper: Ok teraz zrozumiałem, faktycznie dzięki twojemu wytłumaczeniu staje się to logiczne. Dziękuję
za pomoc
29 lis 17:22