matematykaszkolna.pl
Granice pultasek: Oblicz granicę ciągu:
 2n + 5n 
a) n

 3n + 4n 
 n+1 − 1 
b)

 3n−1+9 
 6n 
c)

 1 + 2n + 3n 
24 lis 18:37
chichi: Jaki problem napotykasz?
24 lis 18:52
pultasek: z tego gniewu udało się zrobić a i c, ale bez pomysłu na b ; p
24 lis 19:11
Sushi: Jaki jest stopień wielomianu liczniku, a jaki w mianowniku?
24 lis 19:13
pultasek: licznik 1/2, mianownik 1/3?
24 lis 19:15
Sushi: Więc masz już odpowiedz jaka będzie granica
24 lis 19:17
wredulus_pospolitus:
 P(x) 
dobrze ... a patrząc na granicę postaci

co tak naprawdę jest dla nas istotne i
 Q(x) 
jak to wpływa na samą granicę
24 lis 19:19
pultasek: w odpowiedziach nieskonczonosc
24 lis 19:19
Sushi: Więc na potrzeby zadanie wymaż sobie 1 i 9 z ułamka i w miejsce n podstaw x6, co dostaniesz ? Czy multimilioner poczuje, jak zgubi na ulicy 100 zł ?
24 lis 19:25
wredulus_pospolitus: @pultasek ... nie odpowiedziałeś na moje pytanie ... a odpowiedź na to pytaniem jest całym 'klu' do rozwiązania i zapamiętanie tego pomoże Ci bardzo szybko rozwiązywać tego typu granice
24 lis 20:21
pultasek: @wreduluspospolitus podejrzewam, że stopień każdego z tych wielomianów? Jakby mam problem z tym konkretnym przykładem, resztę względnie rozumiem, tylko tutaj nie mam pojęcia skąd ta nieskończoność : (
24 lis 21:27
wredulus_pospolitus:
 P(x) 
jeżeli mamy granicę typu:

i nie ma tam 'dziwnych funkcji', to patrzymy:
 Q(x) 
1) Jaki jest najwyższa potęga w liczniku 2) Jaka jest najwyższe potęga w mianowniku I jeżeli: a) potęga w liczniku > potęgi w mianowniku −−−> granicą jest ± (znak zależy od znaku przy najwyższych potęgach
 5x4+1 
np. lim

= −
 −2x3 + 1 
 a 
b) potęga w liczniku = potęga w mianowniku −−−> granicą będzie

gdzie a,b to
 b 
współczynniki przy tychże najwyższych potęgach
 5x4+1 
np. lim

= −5/2
 −2x4 + 1 
c) potęga w liczniku < potęga w mianowniku −−−> granicą będzie 0
 5x4+1 
np. lim

= 0
 −2x5 + 1 
I to jest koniec filozofii w tym temacie.
24 lis 23:16
wredulus_pospolitus: a w tym konkretnym przypadku ... w liczniku masz potęgę 1/2 , w mianowniku masz 1/3 1/2 > 1/3 −−−> masz ± a jakbyśmy to rozwiązali 'łopatologicznie':
 n + 1 − 1 
lim

=
 3n−1 + 9 
 n1/2(1 + 1/n − 1/n) 
= lim

=
 n1/3 *(31 − 1/n + 9/3n) 
 1 + 1/n − 1/n 
= lim n1/2 − 1/3 *

=
 31 − 1/n + 9/3n 
 1 + 1/n − 1/n 
= lim n1/6 *

 31 − 1/n + 9/3n 
wszystko w ułamku poza '1' zbiega do 0 ... więc zostaje nam n1/6 * 1 a to leci nam do +
24 lis 23:20