matematykaszkolna.pl
maks olo:
 2sin(x)cos(x) 
Wyznacz maksymalną wartość

dla x(0;π/2)
 (1+cos(x))(1+sin(x)) 
21 sie 21:33
Szkolniak:
 sin(2x) sin(2x) 
f(x)=

=

 (1+cos(x))(1+sin(x)) 1+sin(x)+cos(x)+sin(x)cos(x) 
 ... 
f'(x)=

(licznik się nie mieści)
 (1+sin(x)+cos(x)+sin(x)cos(x))2 
Licznik: 2cos(2x)(1+sin(x)+cos(x)+sin(x)cos(x))−sin(2x)(cos(x)−sin(x)+cos(2x))= =2cos(2x)+2cos(2x)sin(x)+2cos(2x)cos(x)−sin(2x)cos(x)+sin(x)sin(2x)= =2cos(2x)+2cos(2x)sin(x)+2cos(2x)cos(x)+sin(x)sin(2x)−sin(2x)cos(x)= =2cos(2x)(1+sin(x)+cos(x))+sin(2x)(sin(x)−cos(x))= =2(cos(x)−sin(x))(cos(x)+sin(x))(1+sin(x)+cos(x))−sin(2x)(cos(x)−sin(x))= =(cos(x)−sin(x))[2(cos(x)+sin(x))(1+sin(x)+cos(x))−sin(2x)]= =(cos(x)−sin(x))((2cos(x)+2sin(x))(1+sin(x)+cos(x))−sin(2x))= =(cos(x)−sin(x))(2cos(x)+sin(2x)+2cos2(x)+2sin(x)+2sin2(x)+sin(2x)−sin(2x))= =(cos(x)−sin(x))(2cos(x)+sin(2x)+2+2sin(x)) Zajmiemy się drugim nawiasem: 2cos(x)+2sin(x)cos(x)+2cos2(x)+2sin2(x)+2sin(x)= =sin2(x)+2sin(x)cos(x)+cos2(x)+sin2(x)+cos2(x)+2sin(x)+2cos(x)= =(sin(x)+cos(x))2+2(sin(x)+cos(x))+1 =(sin(x)+cos(x)+1)2 Stąd:
 (cos(x)−sin(x))(sin(x)+cos(x)+1)2 
f'(x)=

 (1+sin(x)+cos(x)+sin(x)cos(x))2 
f'(x)=0 ⇔ (1) sin(x)=cos(x) v (2) (sin(x)+cos(x)+1)2=0
 π π 
(1) w przedziale (0;

) taka równość zachodzi jedynie dla x=

 2 4 
(2) sin(x)+cos(x)=−1
 π 
2sin(x+

)=−1
 4 
 π 
2sin(x+

)=−2
 4 
 π 2 
sin(x+

)=−

 4 2 
 π 5 π 7 
x+

=

π+2kπ v x+

=

π+2kπ, k∊C
 4 4 4 4 
 3 
x=π+2kπ v x=

π+2kπ
 2 
Po sprawdzeniu widzimy, że nie ma żadnego rozwiązania w przedziale podanym w treści zadania
 π sin(90o) 1 
f(

)=

=

=
 4 (1+cos(45o))(1+sin(45o)) 
 2 
(1+

)2
 2 
 
 1 2 2(2−2) 
=

=(

)2=(

)2=
 
 2+2 
(

)2
 2 
 2+2 (2−2)(2+2) 
 2(2−2) 
=(

)2=(2−2)2
 2 
Teraz wypadałoby chyba za pomocą nierówności pokazać, że to jest rzeczywiście maksimum, ale to już sobie chyba odpuszczę.. emotka Sprawdziłem na GeoGebrze i według wykresu funkcji i prostej y=(2−2)2 wychodzi że wynik jest ok
22 sie 00:09
123: A nie łatwiej z tym podstawieniem? http://matematykadlastudenta.pl/strona/1198.html
22 sie 09:30
Szkolniak: Dużo prościej z tego co teraz widzę na kartce, ale nie użyłem nigdy tego podstawienia więc w sumie nawet o nim nie pomyślałem Problem w tym że dochodzę do momentu gdzie mam równania w których używam kalkulatora, inaczej nie wiem jak zrobić:
 x x 
tan(

)=2−1 v tan(

)=−1−2
 2 2 
 x x 

=22,5o v

=−67,5o
 2 2 
x=45o v x=−135o
22 sie 19:57
RysiO: Możesz zrobić tak:
 
 x 
2tg(

)
 2 
 
tan(x)=

 
 x 
1−tg2(

)
 2 
 
Zatem np.
 x 22−2 22−2 π 
tan(

)=2−1 ⇔ tanx=

=

=1 ⇔ x=

 2 1−(2−22+1) 22−2 4 
Drugie podobnie.
22 sie 20:16
123:
 1−t 2 
2t

= 2(3−(t+1+

)) ≤ 2(3−22)
 1+t t+1 
22 sie 20:49