matematykaszkolna.pl
całka z pierwiastkiem Mon: Policz całkę:
 2−x 
∫x*(

) dx
 x−3 
podstawienie:
 2−x 
t2=

 x−3 
 2+3t2 
x=

 1+t2 
 2t dt 
dx=

 (1+t2)2 
Po podstawieniu:
 (2+3t2)(2t2) 

dt
 (1+t2)3 
i nie wiem co dalej zrobić
13 sie 17:13
Mariusz:
 (2+3t2)(2t2) a3t3+a2t2+a1t+a0 

dt = ∫

+
 (1+t2)3 (1+t2)2 
 b1t+b0 

dt
 1+t2 
(2+3t2)(2t2) (3a3t2+2a2t+a1)(1+t2)2 

=

(1+t2)3 (1+t2)4 
 4t(a3t3+a2t2+a1t+a0)(1+t2) b1t+b0 

+

 (1+t2)4 1+t2 
(2+3t2)(2t2) (3a3t2+2a2t+a1)(1+t2) 

=

(1+t2)3 (1+t2)3 
 4t(a3t3+a2t2+a1t+a0) (b1t+b0)(1+t2)2 

+

 (1+t2)3 (1+t2)3 
6t4+4t2 = (3a3t2+2a2t+a1)(1+t2)−4(a3t4+a2t3+a1t2+a0t) +(b1t+b0)(1+2t2+t4)
13 sie 17:37
Mariusz: 3a3t4+2a2t3+a1t2+3a3t2+2a2t+a1 − 4a3t4 − 4a2t3 − 4a1t2 − 4a0t +(b1t5+2b1t3+b1t+b0t4+2b0t2+b0) = 6t4+4t2 6t4+4t2=b1t5+(b0−a3)t4+(2b1−2a2)t3+(2b0+3a3−3a1)t2 +(b1+2a2−4a0)t+b0+a1 b1=0 b0−a3=6 2b1−2a2=0 2b0+3a3−3a1=4 b1+2a2−4a0=0 b0+a1=0 b1=0 a2=0 a0=0 b0=−a1 −a3−a1=6 3a3−5a1=4 b1=0 a2=0 a0=0 b0=−a1 −3a3−3a1=18 3a3−5a1=4 4a1=−11 a3= −6 − a1 b1=0
 11 
b0=

 4 
 13 
a3=−

 4 
a2=0
 11 
a1=−

 4 
a0=0
 6t4+4t2 1 13t3+11t 11 1 

dt = −

*

+


dt
 (1+t2)3 4 (1+t2)2 4 1+t2 
 6t4+4t2 1 13t3+11t 11 

dt = −

*

+

arctg(t)+C
 (1+t2)3 4 (1+t2)2 4 
13 sie 18:12
Mariusz:
 1 
Jeżeli już wcześniej wyprowadziliśmy wzór redukcyjny na całkę ∫

dx
 (1+x2)n 
To licznik można by było rozpisać ze wzoru skróconego mnożenia
 6t4+4t2 6((t2+1)−1)2+4((t2+1)−1) 

dt = ∫

dt
 (1+t2)3 (1+t2)3 
 6t4+4t2 6(t2+1)2−12(t2+1)+6+4(t2+1)−4 

dt =∫

dt
 (1+t2)3 (1+t2)3 
 6t4+4t2 6(t2+1)2−8(t2+1)+2 

dt =∫

dt
 (1+t2)3 (1+t2)3 
 6t4+4t2 1 1 1 

dt =6∫

dt−8∫

dt+2∫

dt
 (1+t2)3 1+t2 (1+t2)2 (1+t2)3 
Teraz stosowanie wzoru redukcyjnego zaczynasz od całki w której stopień mianownika funkcji podcałkowej jest największy Teraz zanim przystąpisz do kolejnej redukcji dodajesz te całki które różnią się tylko stałym czynnikiem ( pozwala na to liniowość całki )
13 sie 18:27
Mon: Dlaczego Mariusz rozdziela całkę na sumę całek w pierwszej linijce? Dlaczego akurat na takie te ułamki?
13 sie 19:50
Mariusz: W pierwszej linijce masz napisane jak skorzystać z wzoru skróconego mnożenia aby po rozbiciu na sumę całek licznik skrócił się z mianownikiem i możliwe było zastosowanie wzoru redukcyjnego Jeżeli chcesz sobie poczytać to w sieci masz dostępne takie pliki pdf Książka elektroniczna Kazimierza Kuratowskiego (rozdział dotyczący całkowania) http://matwbn.icm.edu.pl/ksiazki/mon/mon15/mon1504.pdf Książka elektroniczna Stefana Banacha (tom 2 dotyczący rachunku całkowego) http://kielich.amu.edu.pl/Stefan_Banach/pdf/rachunek2.pdf Po podręczniki takie jak F Leja Rachunek różniczkowy i całkowy ze wstępem do równań różniczkowych czy G.M Fichtenholz Rachunek różniczkowy i całkowy oraz zbiory zadań takie jak W Krysicki L Włodarski Analiza matematyczna w zadaniach lepiej iść do biblioteki
14 sie 11:42
Mariusz: A jeśli chodzi o tę pierwszą metodę to masz racje tam jest błąd Nie powinno być w tym pierwszym składniku znaku całki zamiast tego całkę powinniśmy zapisać w postaci sumy funkcji wymiernej i całki w której mianownik funkcji podcałkowej nie zawiera już pierwiastków wielokrotnych
 2t2(2+3t2) a3t3+a2t2+a1t+a0 

dt =

+
 (1+t2)3 (1+t2)2 
 b1t+b0 

dt
 1+t2 
14 sie 12:00