równanie
kiper: Wyznacz x i y z równania √(xy+x+y)2+xy+x+y+7=√x2y2−xy+1+√y2+y+1+√x2+x+1
8 sie 07:41
kiper: Jak znaleźć (x,y) aby zachodziła równość?
8 sie 09:17
MilEta: z czego to zadanie? (jaki poziom)
8 sie 13:12
kiper: To zadanie z liceum
8 sie 14:16
MilEta: najpierw bym przeniosła jeden pierwiastek na lewo i potem do kwadratu obie strony (i wzory
skroconego
mnozenia) ale ciezko ocenic czy sie jakos ładniej uprosci. Byc moze trzeab bedzie potem kolejny
raz
Spróbuj cos podzialac tutaj to zobaczymy co dalej
8 sie 14:21
kiper: Który na lewo?
8 sie 14:26
8 sie 15:56
MilEta: ten z x2y2
8 sie 20:12
a7: ponieważ jest to zadanie z liceum to chyba najpierw wyciągamy wniosek, że skoro jest jedno
równanie i dwie niewiadome to x=y
(w Wolframie się zgadza)
√(y2+2y)2+y2+2y+7=√y4−y2+1+2√y2+y+1)
podnosimy obie strony do kwadratu
y4+4y3+4y2+y2+2y+7=y4−y2+1+4(y2+y+1)+4√(y4−y2+1)(y2+y+1)
4y3+2y2−2y+2=4√(y6+y5−y3+y+1
znowu podnosimy obie strony do kwadratu
16y6+16y5−12y4+8y3+12y2−8y+4=16y6+16y5−16y3+16y+16
−12y4+24y3+12y2−24y−12=0 |:(−12)
y4−2y3−y2+2y+1=0
teraz trzeba to jakoś rozwiązać...
8 sie 20:17
8 sie 20:18
a7: (y
2−y−1)
2=0
y
2−y−1=0
Δ=5
√Δ=
√5
8 sie 20:20
mat: ponieważ jest to zadanie z liceum to chyba najpierw wyciągamy wniosek, że skoro jest jedno
równanie i dwie niewiadome to x=y
śmiałe stwierdzenie a7

Równanie jest symetryczne ze wzgledu na zmienne x i y, to pomaga...
8 sie 20:36
Mariusz:
y
4−2y
3−y
2+2y+1=0
Jeśli chcesz rozwiązać powyższe równanie bez Wolframa to poczytaj np tutaj
http://matwbn.icm.edu.pl/ksiazki/mon/mon11/mon1110.pdf
y
4−2y
3−y
2+2y+1=0
(y
4−2y
3)−(y
2−2y−1)=0
(y
4−2y
3+y
2)−(2y
2−2y−1)=0
(y
2−y)
2−(2y
2−2y−1)=0
| | z | | z2 | |
(y2−y+ |
| )2−((2+z)y2+(−2−z)y+ |
| −1) |
| | 2 | | 4 | |
(z
2−4)(z+2)−(z+2)
2=0
(z+2)(z
2−z−6)=0
z=−2
(y
2−y−1)
2=0
8 sie 20:48
Mariusz:
a jeszcze jedno obustronne podnoszenie do kwadratu może dawać pierwiastki obce
8 sie 20:50
a7: cieszę się, że dyskusja się ożywiła, ale nie rozumiem @mat co to znaczy, że "równanie jest
symetryczne..." dlaczego to pomaga
można prosić łopatologicznie?
8 sie 20:57
mat: bo jeżeli (x,y) jest rozwiazaniem to (y,x) tez (z definicji)
8 sie 21:14
mat: nie wyciągąłbym jednak z tego szybko wniosku ze x=y
bo np takie równanie
x2+y2 = x3+y3 − 66
ma calkowite rozwiazania x=3, y=4 oraz x=4 i y=3
8 sie 21:21
a7: dobra, to nadal nie rozumiem jak należy to poprawnie rozwiązać...
8 sie 21:56
a7: dobra chyba się doczytałam, chodzi o to, że jak zamienimy ze sobą x i y to otrzymamy to samo
równanie
dlatego można obliczać dla x=y (? ? ?)
8 sie 22:02
mat: no nie

wlasnie z symetrii równania jeszcze nie wynika ze x=y (jak o 21:21)
8 sie 22:07
a7: no dobra, to jak to rozwiązać?
8 sie 22:14
a7: może jakieś sprytne podstawienie?
8 sie 22:15
Mariusz:
"dobra chyba się doczytałam, chodzi o to, że jak zamienimy ze sobą x i y to otrzymamy to samo
równanie"
No właśnie na tym polega symetria
8 sie 22:18
a7: rozumiem już, że na tym polega symetria,
nie rozumiem jednak nadal jak poprawie rozwiązać to równanie
8 sie 22:25
Mariusz:
| u2+2uv+v2 | | u2−2uv+v2 | | u3+3u2v+3uv2+v3 | |
| + |
| = |
| + |
| u2 | | u2 | | u3 | |
| | u2+v2 | | 2u3+6uv2 | |
2 |
| = |
| −66 |
| | u2 | | u3 | |
8 sie 22:54
Mariusz:
Oj to raczej nic nie da
4xy=(x+y)
2−(x+y)
2
| | 1 | | 3 | |
(x+y)2− |
| ((x+y)2−(x+y)2)=(x+y)2− |
| ((x+y)2−(x−y)2)(x+y)−66 |
| | 2 | | 4 | |
Może coś w ten sposób
8 sie 23:05