Sposoby rozwiązywania nierówności
Ola: Mam dość nietypowe pytanie. Zastanawiam się, dlaczego sposób pierwszy rozwiązywania nierówności
jest uznawany za prostszy niż drugi sposób rozwiązywania takich nierówności?
Pierwszy sposób:
2x>2x
2
x−x
2>0
x(1−x)>0
x>0 1−x>0 x<0 1−x<0
−x>−1 −x<−1
x<1 x>1
x∊(0,1) x∊∅
x∊(0,1)
Drugi sposób:
2>2x 2<2x
1>x 1<x
x<1 x>1
x∊(0,1) x∊∅
x∊(0,1)
Osobiście uważam, że drugi sposób jest krótszy i nie rozumiem dlaczego pierwszy sposób należy
do łatwiejszych.
Z góry bardzo dziękuję
2 sie 22:37
chichi:
Pierwszy sposób nie wymaga takiego rozbicia jakie robisz.. Jeden Rabin powie tak, drugi nie
2 sie 22:44
Mila:
x(1−x)>0 korzystając z własności funkcji kwadratowej mamy odpowiedź: (patrz wykres)
x∊(0,1)
2 sie 22:54
Ola: Bardzo Państwu dziękuję
Korzystając z własności funkcji kwadratowej nie ulega wątpliwości,
że lepiej jest zastosować pierwszy sposób.
2 sie 22:57
Szkolniak: Ja w 1 sposobie w momencie x(1−x)>0 nie rozpisywałbym tego na (x>0 i 1−x>0) v (x<0 i 1−x<0),
tylko x(1−x)>0 ⇔ −x(x−1)>0 ⇔ x(x−1)<0
Ja np. w takich nierównościach byłem uczony, że przerzucamy wszystko z prawej strony na lewą,
sprowadzamy do wspólnego ułamka i 'zamieniamy' iloraz na iloczyn.
2 sie 22:58
wredulus_pospolitus:
Ponieważ w pierwszym sposobie uczniowie muszą się o wiele bardziej 'postarać' aby popełnić błąd
(głównie chodzi o znak nierówności, ale także zapisanie ostatecznego wyniku w przypadku gdy
oba przypadki dają jakieś cząstkowe przedziały.
2 sie 22:58
ICSP: Problem pojawi się jeśli w mianowniku wystąpi jakiś bardziej złożony wielomian.
Dla przykładu:
1 | |
| > 1 |
(x−1)(x−2)(x−3)(x−4) | |
Nadal będą tylko 2 przypadki ale ogólne przedziały na jakich będziesz operować znacznie się
skomplikują.
Już nawet nie wspominając o tym, że na koniec bierzesz iloczyn rozwiązań z uwzględnieniem tych
przedziałów. Wtedy łatwo o pomyłkę.
Osobiście polecam metodę z przerzucaniem wszystkiego na jedną stronę, następnie sprowadzaniem
do wspólnego mianownika i na koniec zamianą ilorazu na iloczyn.
2 sie 23:03
chichi:
@
Szkolniak ta 'zamiana' ilorazu na iloczyn powstaje właśnie w ten sposób jaki przedstawiał
@
Ola przemnożenie obu stron przez mianownik do kwadratu
Tylko to rozbicie na przypadki
nierówności kwadratowej jest zbędne.
2 sie 23:03
Ola: Jeszcze raz bardzo dziękuję
2 sie 23:09
Ola: @chichi sądzę, że te rozbicie na przypadki jest konieczne, gdy nie zostały wcześniej poznane
własności funkcji kwadratowej.
2 sie 23:12
wredulus_pospolitus:
@Ola ... o jakich własnościach funkcji kwadratowej mówisz
Metodę wężyka miałaś
https://matematykaszkolna.pl/strona/142.html
Jeżeli tak − to masz wszystko co potrzebne do rozwiązania tego typu nierówności bez rozbijania
na jakiekolwiek przypadki
2 sie 23:44
Szkolniak: @chichi wiem wiem, mówię tylko jakim schematem byłem uczony w szkole i z tego co pamiętam
na tamte czasy całkiem sprawnie to szło także postanowiłem że napiszę, może Ola skorzysta i
sama stwierdzi jak lepiej
2 sie 23:50
Ola: @wreduluspospolitus W podręczniku do klasy pierwszej liceum Oficyna Edukacyjna Krzysztof
Pazdro, w pierwszym dziale niestety są same nierówności bez znajomości funkcji kwadratowej (
ta jest w dziale czwartym wspomnianego podręcznika). Stąd wynikało moje rozbicie nierówności
na przypadki.
3 sie 00:03
Ola: @Szkolniak również dziękuję
3 sie 00:04
wredulus_pospolitus:
Olu ... w podstawówce nie miałaś metody wężyka?
Serio aż tak podupada system edukacji ? Ecccchhhhhh
3 sie 00:05
wredulus_pospolitus: To w takim razie − polecam Ci się zapoznać z tą metodą, zapamiętać ją ... bo nieraz będziesz
jej używała w późniejszym czasie
3 sie 00:07
Ola: Z tego co się orientuję, to nierówność wielomianowa już odkąd powstało gimnazjum została
przeniesiona do szkół ponadpodstawowych. Proszę zerknąć do podstawy programowej, może coś mi
umknęło
3 sie 00:08
chichi:
Przepraszam, ale orientujesz się w takich bzdetach, a w praktycznych rzeczach już nie?
P. S. Czy podstawa programowa, to jest SUFIT?
3 sie 00:12
Karolina: Ja tylko tłumaczę skąd moje rozumowanie. Chciałam użyć sposobu znanego większości uczniom klas
pierwszych szkół ponadpodstawowych. Czy to jest jakaś zbrodnia matematyczna?
3 sie 00:16
chichi:
A to ja nie wiem kto uczy takimi metodami.. Nevermind
P. S. Zapomniałaś zmienić nicku
3 sie 00:19
Karolina: Przepraszam za zmianę imion (posiadam dwa imiona), a czasami piszę z telefonu, a czasami z
komputera stąd ta zmiana (wyjaśniam z góry).
3 sie 00:20