podzielne liczby
HGH: wsord liczb 1,2...800 ile jest liczb które nie są podzielne przez 7, ale są podzielne przez 6
lub 8.
Zacząłem tak:
Podzielne porzez 7 = 114
więc niepodzielnych = 686
Podzielne przez 6 = 133
podzielne przez 8 = 100
podzielne przez 6 i 8 = 33
więc podzielne przez 5 lub 8 = 133+100−33 = 200
Co dalej? czy to wogóle dobra droga? bo chyba się zgubiłem...
10 lip 14:50
wredulus_pospolitus:
źle zacząłeś
10 lip 15:15
wredulus_pospolitus:
chcesz policzyć:
liczby podzielne przez 6 +
liczby podzielne przez 8 −
liczby podzielne przez 6,8 −
liczby podzielne przez 6,7 −
liczby podzielne przez 8,7 +
liczby podzielne przez 6,7,8
dlaczego tak ... otóż:
1) pierwsze trzy człony dają Ci ile jest liczb podzielnych przez 6 LUB 8
2) dorzucając dwie kolejne odejmujesz te które są podzielne przez 6 i 7 lub 6 i 8
3) ale później musisz dorzucić (bo dwukrotnie odjąłeś) ile jest liczb podzielnych przez 6 i 7 i
8
10 lip 15:17
HGH: Właśnie w trakcie tak pomyślałem, to jak zacząć? Tutaj mam problemem z tym warunkiem
podzielności przez 7...
10 lip 15:18
HGH: nadal nie rozumiem, tych członów już zwłaszcza
10 lip 15:26
wredulus_pospolitus:
nie rozumiem co ma warunek podzielności przez 7 tutaj?
najmniejsza podzielna przez 7 to a1 = 7
an = 7n ≤ 800 −−−> szukasz największego 'n' spełniającego tę nierówność
10 lip 15:27
HGH: podzielnych przez 7 to już mam, wyszło mi ich 114. Ale gubię się w tym które mam odjąć a które
dodawać do siebie
10 lip 15:29
wredulus_pospolitus:
podzielne przez 6
podzielne przez 8
podzielne przez 6 i 8
10 lip 15:30
HGH: aaa okej, z rysunkiem już chyba dam radę
10 lip 15:32
wredulus_pospolitus:
w efekcie dostaje (po tych dodaniu dwóch pierwszy i odjęciu trzeciego
czarny obszar)
i musisz się jeszcze 'pozbyć'
fioletowego obszaru
10 lip 15:32