rozkład na pierwiastki proste
Emilia: jest ktoś w stanie wyjaśnić mi dlaczego rozkład na pierwiastki proste wyrażenia:
3 | | (A(x2+x+1)−(Ax+B)(2x+1)) | | Cx+D | |
| jest równy |
| + |
| , |
(x2 + x +1)2 | | (x2+x+1)2 | | x2+x+1 | |
| (Ax+B) | | (Cx+D) | |
a nie jak zgodnie z regułami których się uczyłam: |
| + |
| ? |
| (x2+x+1) | | (x2+x+1)2 | |
jeśli to pomoże, jest to potrzebne do dałki nieoznaczonej.
25 cze 12:11
wredulus_pospolitus:
jeśli byś chciała zrobić 'tak jak się uczyłaś' to byłoby to:
Ax+B | | Cx3 + Dx + E | |
| + |
| (w liczniku masz stopień o jeden niższy niż |
x2+x+1 | | (x2+x+1)2 | |
mianownik)
Nie bardzo rozumiem skąd powstało to co masz na początku napisane
25 cze 12:25
wredulus_pospolitus:
tfu ... zapomnij o tym co napisałem
25 cze 12:27
Emilia: no właśnie też nie wiem, jak się to policzy to górne to wychodzi A=2, B=2,D=2, C=0 i po
policzeniu całki wychodzi prawidłowy wynik, a z policzenia tego dolnego wychodzi A=0, B=0,
C=0, D=3, więc to nie zmienia w żaden sposób tego ułamka.
25 cze 12:33
wredulus_pospolitus:
powiedzmy, że robimy tak jak chcesz z tego mamy:
x
3 : A = 0
x
2: B = 0 −−−> więc pierwszy ułamek jest = 0
x: C = 0
więc nic nie zrobiłaś
to co jest napisane to jest 'metoda zgaduj zgaduli'
liczysz:
| Ax+B | | A(x2+x+1) − (Ax+B)(2x+1) | |
( |
| )' = |
| |
| x2+x+1 | | (x2+x+1)2 | |
| Cx + D | |
widzisz że to za mało, dlatego dorzucasz jeszcze + |
| |
| x2+x+1 | |
25 cze 12:35
Emilia: jedyną regułkę jaką widzę, to że A mnożymy przez ten mianownik i odejmujemy Ax+B pomnożone
przez pochodną mianownika
25 cze 12:35
jc: Co to jest rozkład na pierwiastki proste?
25 cze 12:57
Emilia: ułamki* sorrki
25 cze 12:58
jc: 1 | |
| to rzeczywisty ułamek prosty. |
(x2+x+1)2 | |
Jak chcesz, możesz wyrażenie rozłożyć na zespolone ułamki proste.
| −1+i√3 | | −1−i√3 | |
x2+x+1=(x−w)(x−u), w= |
| , v= |
| |
| 2 | | 2 | |
25 cze 13:12
Mariusz:
Emilia a czy to co napisałaś w pierwszym wpisie to nie jest wydzielenie części wymiernej całki
sposobem Ostrogradskiego ?
29 cze 21:23
Mariusz:
Emilia sposób który zaprezentowałaś w pierwszym wpisie jest dobry i jest to
sposób Ostrogradskiego na wydzielenie części wymiernej całki
25 cze 2021 12:25
Wredulus , ona tutaj ma dobrze bo ten pierwszy ułamek już rozpisała z pochodnej iloczynu
25 cze 2021 12:35
Niekoniecznie zgaduj zgadula
| L(x) | |
Ostrogradski zauważył że całkę postaci ∫ |
| dx , |
| M(x) | |
| L(x) | |
gdzie |
| jest funkcją wymierną właściwą |
| M(x) | |
oraz mianownik posiada pierwiastki wielokrotne można zapisać w postaci
| L(x) | | L1(x) | | L2(x) | |
∫ |
| dx= |
| +∫ |
| dx |
| M(x) | | M2(x) | | M2(x) | |
Wiemy że ułamki pojawiają się gdy mianownik posiada pierwiastki wielokrotne
(rzeczywiste bądź zespolone) więc stąd pomysł aby zapisać całkę w postaci sumy funkcji
wymiernej właściwej i całki z funkcji wymiernej
której mianownik posiada tylko pierwiastki jednokrotne
Mamy więc
| L(x) | | L1(x) | | L2(x) | |
∫ |
| dx= |
| +∫ |
| dx |
| M(x) | | M2(x) | | M2(x) | |
M
2(x) posiada te same pierwiastki co M(x) tyle że jednokrotne
M(x)=M
1(x)M
2(x)
Tutaj M
1(x) ma te same pierwiastki co M(x) w krotności o jeden mniejszej
Jeżeli nie mamy podanego rozkładu mianownika na czynniki to
mianowniki możemy uzyskać w następujący sposób
M
1(x) = NWD(M(x),M'(x))
przy czym NWD obliczamy bez rozkładu na czynniki ,
korzystając z algorytmu Euklidesa z dzieleniem
stopień L(x) < stopień M(x)
stopień L
1(x) < stopień M
1(x)
stopień L
2(x) < stopień M
2(x)
| L(x) | | L1(x) | | L2(x) | |
∫ |
| dx= |
| +∫ |
| dx |
| M(x) | | M2(x) | | M2(x) | |
Za współczynniki wielomianów w licznikach przyjmujesz współczynniki literowe
i różniczkujesz stronami powyższą równość aby je obliczyć
29 cze 21:48