Zadanie ze zbiorami, proszę o pomoc na teraz Manlet: Na ile sposobów mozna rozdzielic 11 kluczy wsród 5 woznych, jesli kazdy wozny moze dostac dowolna liczbe kluczy (włacznie z zerem) oraz a) wozni sa jednakowi, klucze sa jednakowe, b) wozni sa rozróznialni, klucze sa jednakowe.

Mila: Rozkład liczby 11 na k składników, 0≤k≤5 1)

	11		1
S=P(11,1)+P(11,2)+P(11,3)+P(11,4)+P(11,5)=1+[		]+[		*112]+P(11,4)+P(11,5)=
	2		12

=1+5+10+ ( 11)+(10 )=37

	1
P(11,4)=P(10,3)+P(11−4,4)=[		*100]+P(7,4)=8+P(6,3)+P(7−4,4)=8+3+0=11
	12

P(11,5)=P(10,4)+P(11−5,5)= =P(9,3)+P(10−4,4)+P(6,5)=7+P(6,4)+P(5,4)+P(1,5)= =7+P(5,3)+P(6−4,4)+P(4,3)+P(5−4,4)+0= =7+2+0+1=10 P(11,5)=10 =============== albo tak: 2) ∑P(11,k) =P(11+5,5)=37 S=16+11+10=37

I'm back: Milus... człowiek jakiś czas temu (kwiecień) dał analogiczne zadanie. Widać że i tak nic poza wynikiem z tego nie wyciągnie

Mila: No cóż, nie widziałam, ( albo zapomniałam). Często zdarza się, że wpisują zadania i nie wiadomo czy ktoś do tego zagląda. Pozdrawiam I'm back.

kerajs: Niejako przy okazji widać jak abstrakcyjną i oderwaną od życia jest matematyka. W poprzednim zadaniu nierozróżnialni rybacy i nierozróżnialne łodzie, a tu nierozróżnialni woźni z pękami takich samych kluczy.

Iryt: Myślę, że ktoś ambitny ułożył zadanie z kontekstem realistycznym (?).

kerajs: Zadania z kontekstem realistycznym to moi faworyci. Ileż absurdów wymyślają ich autorzy, i co najdziwniejsze, większość rozwiązujących zupełnie ich nie dostrzega. PS

	11+5−1 5−1
b) Autor oczekuje odpowiedzi		, choć nie ma większego sensu w posiadaniu kilku

jednakowych kluczy.

Mila: Dostrzegłam , dostrzegłam Woźni jednakowi−to też bez sensu, ale często moje uwagi do treści kończą się niezbyt miło

ABC: a jeśli w przyszłości woźni w całej Polsce będą klonowani z jednego idealnego woźnego? Niby jednakowi a jakby nie jednakowi

Mila: W przyszłości nie będzie woźnych . Będą tylko hrabiowie, profesorzy itp.

kerajs: '' a jeśli w przyszłości woźni ..." To wtedy uczniowie z przyszłości nie będą uważali tej sytuacji za absurdalną, lecz zwyczajną. '' Dostrzegłam , dostrzegłam ...'' To miało być ogólnie, bez personalnych przytyków. Przepraszam, jeśli inaczej to odczytałaś. A co do uwag, to trzeba je robić. Ba, nagłaśniać i piętnować nonsensowne zadania. Może wtedy przestaną się pojawiać takie gnioty jak zad.15 tegorocznej matury. Swoją drogą, ciekawe jak CKE je potraktuje?

Mila: kerajs, nie uznałam tego za atak na moją osobę, masz rację co do absurdalności treści. I trzeba dawać uwagi dotyczące podobnych treści.