Literatura
F&M:
Witam
Nie chcąc marnować najpewniej najdłuższych wakacji w życiu, zamierzam przez te kilka miesięcy
przerobić pewną część materiału z matematyki ze studiów.
Stąd też moje pytanie − jaką literaturę polecacie do
samodzielnej nauki?
P.S. Chodzi o studia stricte matematyczne!
12 maj 19:48
chichi:
Wachlarz jest naprawdę szeroki, jak wejdziesz na stronie uczelni, na którą chcesz się dostać i
odpowiedni kierunek, możesz sprawdzić siatkę godzin, w której to znajdują się przedmioty.
Następnie na stronie odnajdujesz sylabus i tam masz proponowaną literaturę do każdego z
przedmiotów, zerknij np. tutaj
https://sylabus.uj.edu.pl/pl/3/1/2/19/90
12 maj 20:08
Maciess: Ja polecam "Wykłady ze wstępu do matematyki Zakrzewski i Guzicki". Ale tak ja piszę wyżej
@chichi, najlepiej zaglądnij w skrypty i literature które proponują na uczelni.
12 maj 20:34
Mariusz:
Jak ja chodziłem do szkoły to
z logiki i teorii mnogości proponowana była
Rasiowa Wstęp do matematyki współczesnej
Z Algebry liniowej z geometrią
A Mostowski M Stark Elementy algebry wyższej
Z Analizy matematycznej
G.M. Fichtenholz Rachunek różniczkowy i całkowy (trzy tomy)
F Leja Rachunek różniczkowy i całkowy ze wstępem do równań różniczkowych
13 maj 01:59
Mariusz:
Chichi do Krakowa się wyniosłeś ?
13 maj 02:01
F&M: Dzięki Wam za pomoc.
Chyba zamówię najpierw te dwie pozycje:
Wstęp do matematyki − H. Rasiowa ,,Wstęp do matematyki współczesnej'' (u mnie też to
proponują)
Matematyka elementarna − A. Błaszczyk, S. Turek ,,Matematyka. Od podstaw do elementów
matematyki wyższej''.
13 maj 10:39
janek191:
@Mariusz
To musiało być bardzo dawno
?
U mnie jeszcze był Rudin.
13 maj 11:01
Chińska podróba 6-latka: jak mawiał mój wykładowca analizy matematycznej dawno temu "Rudin ... fascynująca książka,
czasem jedną linijkę się studiuje godzinami , tyle w niej głębi"
I była to prawda , dowody miał bardzo chytre ale lakoniczne, osobiście w podręczniku wolę mieć
wszystko wytłumaczone z nadmiarem niż z niedomiarem, co innego monografie specjalistyczne
13 maj 11:08
janek191:
U mnie, na I roku, z tego podręcznika korzystał profesor K. Goebel ( wtedy doc dr hab.)
13 maj 11:23
chichi:
@
Mariusz skąd miałem się wynosić?
13 maj 12:00
Filip: z tego forum hahahhaha
13 maj 12:08
chichi:
No dobra, skoro szef tak zarządził, to żegnam Was
13 maj 12:20
Adamm: śmieszne, tak mnie to bawi
13 maj 12:45
Filip: kto pytal?
13 maj 15:15