ABC: Skoro już to wykopałeś to
z tw sinusów wystarczy pokazać ,że jeśli
sin
2A+sin
2B=sin
2C to istnieje kąt prosty
sin
2A=sin
2C−sin
2B
sin
2A=sin(C−B)sin(C+B)
ale sinA=sin(π−(B+C))=sin(B+C)
stąd:
sin
2(B+C)=sin(C−B)sin(C+B) można podzielić bo dla kątów trójkąta sinus niezerowy
sin(C+B)=sin(C−B)
C+B=C−B odpada bo byłoby B=0
musi być C+B=π−(C−B)=π−C+B
2C=π i po ptokach