matematykaszkolna.pl
Pochodne PanGeno: Mógłby ktoś sprawdzić, czy dobrze zrobiłem? Wyznacz parametr a, jeśli wiadomo, że:
 a 1 1 
limx→1 (


) =

|||Moje obliczenia => limx→1f(x) =
 1−x x2−1 4 
 1 
limx→1+f(x) =

 4 
Teraz zacząłem działać na jednej z granic jednostronnych, bo funkcja nie jest określona w x= −1 oraz x=1
 a 1 −a(x+1)−1 
limx→1 (


) = limx→1 (

) =
 1−x x2−1 (x−1)(x+1) 
 −ax−1−a −ax−1−a 
limx→1

= limx→1

 (x−1)(x+1) (x−1)(x+1) 
Aby istniała granica zbieżna, to wyrażenie (x−1) z mianownika musi skrócić się z takim samym czynnikiem w liczniku dlatego niech W(x) = −ax−1−a W(1) = 0 −a−1−a =0 2a = −1
 1 
a= −

 2 
Sprawdzając:
 12x−12 12(x−1) 
limx→1

= limx→1

=
 (x−1)(x+1) (x−1)(x+1) 
 12 1 

=

 2 4 
 1 
Podobne rozumowanie dla limx→1+ =

 4 
 1 
Granice jednostronne są równe, więc granica tam istniejąca również wynosi

 4 
Moje pytanie nie tyczy się tylko i wyłącznie wyniku, ale i też rozumowania. Czy dobrze zrobiłem zaczynając od granic jednostronnych, czy można byłoby rozszerzyć ten ułamek nawet dla limx→1 i byłoby dużo szybciej, a co ważniejsza poprawniej?
20 kwi 16:21
PanGeno: .
21 kwi 02:54
Phil#PW:
 a 1 1 
limx−>1(


)=

 1−x x2−1 4 
no tak, teraz wystarczy zauważyć, że (x−1) musi się skrócić, więc:
 −a(x+1)−1 1 
limx−>1

=

 (x−1)(x+1) 4 
więc W(x)=−ax−a−1 W(1)=0 −2a−1=0
 1 
a=−

 2 
Można sprawdzenie teraz. Dobrze zrobiłeś, jednak nie potrzebnie rozpisywałeś na + i −
21 kwi 10:29