rozklad wielomianu
piotrek: wielomian jest taki P(a,b) = a6 − 3a4b2 + 4a3b3 − 3a2b4 +b6
chodzi o to, zeby wylaczyc (a−b) przed nawias. znam juz odpowiedz, ale czy moglby mi ktos
napisac jak nalezy do tego dojsc? na co nalezy zwracac uwagę przy takim rozkladzie? jest jakis
sposob na 'uzupelnianie' wyrazow?
przy wielomianach jednej zmiennej nie mam problemow
2 mar 23:14
Basia: a jak jest w treści ?
bo jeśli wyraźnie "wyłącz a−b przed nawias" wystarczy wielomian podzielić przez a−b;
jeśli natomiast jest "rozłóż na czynniki" to już trochę trudniej
2 mar 23:35
Eta:
a6−2a3b3+b6 +6a3b3 −3a4b2 −3a2b4=
(a3−b3)2 −3 a2b2(a−b)2=
(a−b)2(a2+ab+b2)2 −3a2b2( a−b)2=
( a−b)2[(a2+ab+b2)2 −3a2b2]
Nie wiem , czy o to chodziło ?
2 mar 23:52
Hashiri: z tego co wiem, to wielomianu stopnia n≥5 nie da sie przedstawic w postaci
czynnikow co najwyzej stopnia drugiego

(bo wiem ze tak jest z pierwiastkami wielomianow stopnia n ≥ 5)
Mam racje

bo nie wiem czy dobrze pamietam
2 mar 23:59
Basia:
Coś pomyliłeś Hashiri.
A taki (x−1)(x−2)(x−3)(x−4)(x−5)(x−6(x−7)(x−8)(x−9)(x−10) jakiego będzie stopnia ?
3 mar 00:02
Hashiri: Przepraszam sprawdzilem to juz.
Nie istnieje OGLNA METODA dla znajdywania pierwiastkow wielomianow stopnia n≥5 .
3 mar 00:06