Pytanie o wybór studiów
Student_00: Pytanie o wybór studiów
Dzień dobry, szukam dobrych rad.
Jaki kierunek studiów mogę wybrać, aby połączyć obie moje pasje − matematykę i filozofię?
Raczej nie chcę studiować dwóch kierunków, wolę dać z siebie wszystko na jednym.
Myślałem, żeby pójść na filozofię i wybrać specjalizację ,,logika matematyczna/' − są jakieś
inne możliwości?
8 mar 09:33
Maciess: Na matematyce pojawiają sie czasem wykłady z filozofii matematyki, ale podejrzewam, że
interesuje cie ogólniej filozofia.
Na tym forum pewnie usłyszysz zeby isc na matme. Wg mnie samodzielna nauka matematyki jest
trudniejsza niż nauka filozofii. No i serduszko też podpowiada żeby ci to podrzucić. Nie wiem
jak wygląda rynek pracy dla absolwentów filozofii. No ale studia to nie tylko furtka do pracy.
Zastanów się co interesuje cie bardziej.
8 mar 09:42
ite: A kognitywistyka? Jest nauką interdyscyplinarną, studia są na pewno bardzo ciekawe, a ilość
tematów, jakimi można się w przyszłości zajmować, pracując, bardzo duża.
8 mar 10:02
ite: Jeśli zastanawiasz się nad wyborem studiów, to sprawdź, jakie są programy studiów i plany zajęć
na poszczególnych kierunkach. Dowiesz się, jakich zagadnień i w jakim wymiarze będzie się
uczyć przez najbliższe lata.
8 mar 10:53
Student_00:
@Maciess Oo, o wykładach z filozofii matematyki na matmie nie słyszałem, ale jeżeli są,
to fajnie.
Nie wiem za to, czy zgodziłbym się co do tego, że łatwiej jest się nauczyć samemu matematyki
niż filozofii. Zaręczam, że istnieje wiele dzieł filozoficznych, których nie jest się w stanie
zrozumieć bez pomocy profesora. Poza tym traci się chyba to co najważniejsze na studiach
filozoficznych − dyskusję.
@ite Myślałem o kognitywistyce, ale na tym kierunku wydaje się być wszystko od
psychologię, przez logikę aż do fizyki. Myślę, że lepiej jest się wyspecjalizować w wąskiej
dziedzinie. Poza tym to nie jest chyba czysto teoretyczny kierunek?
8 mar 10:58
Student_00: A co sądzicie o tej ścieżce kariery, którą zaproponowałem w wątku głównym? Znacie kogoś, kto
zajmuje się logiką?
8 mar 11:09
szarik: Maciess jeśli chodzi o rynek pracy to ja słyszałam, że absolwenci filozofii są dość pożądani ze
względu na umiejętność logicznego myślenia, co przydaje się w większości zawodów. Myślę że
jakby pracodawca miał do wyboru absolwenta filozofii i np nauk społecznych czy innych takich
to zdecydowanie wybrałby filozofa
8 mar 11:13
ite: W dużej mierze oparty jest na obserwacji i na badaniach. Ale jest to dziedzina wąska, a w
porównaniu z filozofią każda dziedzina jest bardzo wąska : )))
Tak jak Maciess radzi od serca: wybierz matematykę, tak ja bym powiedziała: studiuj
filozofię, żadna inna dyscyplina nie poszerza tak horyzontów, refleksyjności i nie uwrażliwia.
8 mar 11:13
Słoniątko: wybieraj matematykę specjalność matematyka finansowa, najpierw pełny żołądek we mnie, a potem
niebo gwiaździste nade mną
8 mar 11:46
ite:
8 mar 11:52
Student_00: @
Słoniątko Musiałbym być nieźle zdesperowany
8 mar 11:58
Qulka:
studiowałam chemię od lat prowadzę wykłady z matematyki ..
kolega studiował AWF ..jest administratorem sieci komputerowych
inny po historii prowadzi sklep i serwis komputerowy..
koleżanka po geografii prowadzi wydawnictw techniczne
inna po geologii pracuje w biurze firmy telefonicznej ...
kolejna też po chemii projektuje jachty...
itd...
studiuj co Ci bliższe sercu żebyś wytrwał i skończył .... a co będziesz robił..
to się i tak do Ciebie uśmiechnie i Cię porwie dopiero za parę lat
8 mar 16:06
Goblin: Albo znajdziesz sobie bogatą żone
Wszystkim Paniom wszystkiego najlepszego z okazji ich Świeta
8 mar 16:18
?: W tym, co powiedziała
Qulka jest bardzo dużo prawdy. Tak w zasadzie mało kto idąc na
studia zostaje w tym samym "temacie". A nawet jeśli, to po latach zdarza się zmiana zawodu i
nie ma w tym nic dziwnego. Więc rada jak najbardziej dobra
8 mar 17:35
trust me im engineer: co do filozofii i dyskusji, teraz jest internet 😄 moim zdaniem na uczelniach,
szczególnie na kierunkach nietechnicznych (na technicznych dużo rzadziej),
większość prowadzących to 'betony', które utknęły umysłowo w poprzednich
epokach, ale to taka luźna refleksja tylko 😋 według mnie lepiej rozwijać się
w tym kierunku filozofii samemu, bo wchodzisz w to wtedy z dużo bardziej
otwartym umysłem i nikt ci nie nakłada ram w jakich masz myśleć.
jeśli pójdziesz na uczelnie techiczną z topki [np. PW], to gwarantuje Ci, że
tam nauczysz się praktycznego i samodzielnego rozwiązywania problemów bez
przesadnego wgłębiania się w jakieś dziwne, teoretyczne logiczne mechanizmy
o których ktoś tu wspominał, odnosząc się do filozofii 😂
8 mar 19:22
trust me im engineer: choć byłem raczej na wydziałach mechaniczno/mechatronicznych
− nie wiem jak na stricte matematycznych, ale zakładam, że podobnie
8 mar 19:25
Student_00: Dzięki wszystkim za wyrażenie opinii!
8 mar 20:58
ite :
− internet jest najlepszym miejscem do dyskusji,
− umysł otwarty nie musi być pusty,
− a w dziwne logiczne mechanizmy nie należy się wgłębiać
↖ ↑ ↗
trust me im engineer i we wszystkim się zgadzamy 😂
8 mar 21:38
8 mar 22:07
trust me im engineer: zrobcie zeby sie tu gify odtwarzaly bez wchodzenia w linki :<
8 mar 22:09
Filip:
XD pokimane
9 mar 09:55
daras: @
Qulka idąć tym tropem, to studia sa marnowaniem czasu , nie lepiej od razu budować jachty
zamiast siedzieć 5 lat na chemii?
9 mar 11:18
trust me im engineer: @daras bo trochę są, ale w tym wieku zazwyczaj nie wiesz co chcesz w życiu robić, więc warto
pójść na takie co cie nauczą szybkiej adaptacji do nowych warunków + poznają cię z fajnymi
ludźmi z którymi może potem coś stworzysz. Jeśli tego studia ci nie dadzą to moim zdaniem to
czas już całkowicie stracony😋 3/4 wiedzy i tak się zapomni
9 mar 12:45
daras: @trust in...ja to wiem
tylko czemu wszystkich kulamy do matury a potem na jakieś bezsensowne
studia?
to pytanie retoryczne
9 mar 14:06
F&M: Studia, jak to powiedział kiedyś jeden z profesorów, stały się niczym innym jak parkingiem dla
bezrobotnych.
9 mar 14:22
ABC: Daras ty chyba pamiętasz PRL , więc wiesz że kulamy wszystkich do matury i na studia aby nie
było niepokojów społecznych spowodowanych dużym bezrobociem jak przedmówca już zauważył, bo
państwo już nie ma tak sprawnego aparatu przemocy jak za naszej młodości
9 mar 14:37
Qulka: studia mają nauczyć Cię uczyć się samemu i być odpowiedzialnym za podejmowane zadania
kulamy wszystkich w nadziei, że w końcu dorosną i przejmą odpowiedzialność za siebie
przepychamy pokazując jak najwięcej w nadziei, że ich coś zainspiruje i pociągnie dalej...
Ci którzy wiedzą co chcą nie potrzebują szkół ..
Ci którzy nie wiedzą co z sobą zrobić ..potrzebują być turlani aż opanują na tyle wysokie
minimum by być przydatnymi w społeczeństwie, w którym roboty zastępują ich dotychczasowe
miejsca pracy
teraz do likwidacji niepokojów społecznych wystarczy chaos informacyjny i ogłupianie strachem
a szkoła chyba ma produkować takie bezkrytyczne masy, które dzięki przepychaniu mają poczucie
totalnego braku siły przebicia
9 mar 19:49
daras: @ABC owszem pamiętam PRL tak świadomie to od czasów Gierka i..musze ci powiedzieć, ze wtedy na
studia szło jakieś cirka about 30% młodzieży i b.trudno było sie dostać zwłąszcza na te dobre
uczelnie, bo już wtedy był podział na lepsze i gorsze , a tym co nie zdali/zdawali matury nie
robiło sie złużeń, że jak sie pokulają do 24+ roku życia to potem coś w życiu osiągną. Nie
było też takiej konkurencji na rynku pracy jak (podejrzewam) jest teraz. Ja znalazłem swoją
niszę i jest mi dobrze, wykorzystałem lata transformacji i plan Balcerowicza
fakt nie musze
co roku latać na Dominikanę i nawet gdybym mógł, to bym nie poleciał
9 mar 21:28
daras: @
Qulka odniose sie tylko do 1 zdania: skoro studia mają nauczyć samodzielnego myslenia, to
są fikcją
mi sie oczy otworzyły na samodzielne myślenie przed maturą podczas strajków SOlidarnościowych,
studia nie miały na to żadnego wpływu
9 mar 21:30
ello:
A ja bym poleciała
9 mar 21:30
daras: co do reszty to zgadzam się w całej rozciągłości, większość wymaga specjalnej troski czyli
turlania a z do inż/mgr zdobywanego różnymi drogami..i co potem? potem sa już w systemie
wyrabiają składki
9 mar 21:31
daras: @
ello po co
9 mar 21:32
ite :
Dominkana = merengue & salsa
ello lecimy tam ✈ ?
9 mar 21:40
Qulka: po ostatnich rewolucjach informatycznych..(które pani dziś nazwała przemysłowymi) większość
instytucji jest fikcją ...
ale po prostu nie każda przemiana jest radykalna...niektóre dzieją się powoli ...
9 mar 21:40
daras: całe życie to fikcja
PS. nie tańczę więc argument z merengue odpada, ale popatrzeć mogę
na Youtubie
9 mar 21:44
ite : to było pytanie do ello i chodziło o taniec latynoski wśród Latynosów.
9 mar 21:48
daras: skoro
ello jest Latynoską , to sorry
9 mar 21:56
9 mar 21:56