matematykaszkolna.pl
pochodna Traktorek: oblicz pochodną: sin3(ln(x2+1)+cosx) Jak to policzyć?
20 lut 19:43
Filip:
 d 
= 3sin2(ln(x2 + 1) + cosx)cos(ln(x2 + 1) + cosx)

(ln(x2 + 1) + cosx)
 dx 
 
d 

(x2 + 1)
dx 
 
= 3sin2(ln(x2 + 1) + cosx)cos(ln(x2 + 1) + cosx)(

− sinx)
 x2 + 1 
 2x 
= 3sin2(ln(x2 + 1) + cosx)cos(ln(x2 + 1) + cosx)(

− sinx)
 x2 + 1 
20 lut 19:52
Traktorek: dzięki
20 lut 20:07
Traktorek: a pochodna z ln3(x2+1+cosx) to będzie
−2x*sinx  1 

* 3ln2(x2+1+cosx)*

*(x2+1)1/2?
x2+1+cosx 2 
20 lut 20:17
Filip:
 d 
= 3ln2(x2 + 1 + cosx)

(ln(x2 + 1 + cosx})
 dx 
 
d 

(x2 + 1 + cosx)
dx 
 
= 3ln2(x2 + 1 + cosx)

 x2 + 1 + cosx 
 
 x 
(

− sinx)
 x2 + 1 
 
= 3ln2(x2 + 1 + cosx)

 x2 + 1 + cosx 
20 lut 20:54
Traktorek: a pochodna z 3ln2x+ln3x?
20 lut 21:32
Filip:
 6lnx 3ln2x 
=

+

 x x 
20 lut 21:34
Filip:
 d d 
= 6lnx

lnx + 3ln2x

lnx
 dx dx 
20 lut 21:35
Traktorek: tutaj mam dobrze, ale teraz mam wyznaczyć przedziały monotoniczności, ekstrema lokalne i globalne, czyli trzeba to przyrównać do zera?
20 lut 21:37
6latek: ln2x= lnx*lnx wzor na pochodna iloczynu
 1 1 lnx lnx 2lnx 
(lnx)'*lnx+lnx*(lnx)'=

*lnx+lnx*

=

+

=

 x x x x x 
masz juz (ln2x)' to ln3x= lnx*ln2x licz tak samo z tego wzoru na pochodna iloczynu
20 lut 21:40
Filip: tak
20 lut 21:40
Filip: Równanie proste do rozwiązania 6lnx + 3ln2x = 0 3lnx(2 + lnx) = 0 lnx = 0 v 2 + lnx = 0
20 lut 21:41
Traktorek: i wychodzi x=1 lub x=e−2
20 lut 21:55
Filip: dokładnie
20 lut 22:01
Traktorek: tylko jestem ograniczony do przedziału od e−3 do e i mam problem z tymi przedziałami monotoniczności
20 lut 22:06
Traktorek: wiem że jak pochodna jest dodatnia to funkcja rośnie itd., ale źle mi się liczy na tych liczbach
20 lut 22:06
Filip: f(x) = 3lnx2x + ln3x, x > 0, x ∊ (e−3, e)
 6lnx 3ln2x 
f'(x) =

+

 x x 
6lnx + 3ln2x = 0 x = 1 v x = e−2 f w przedziałach (−, e−2), (1, +) (−, e−2), (1, +) ⋀ (e−3, e) f w przedziałach (e−3, e−2), (1, e) f w przedziale (e−2, 1)
20 lut 22:18
Traktorek: a ile powinny wyjść ekstrema?
20 lut 22:44
Filip: ja tutaj założyłem, że przedział to (e−3, e) a zapewne przedział wygląda tak <e−3, e> Jeśli to drugie to polecam sprawdzić 4 punkty: f(e−3) = ... f(e−2) = ... f(1) = ... f(e) = ...
21 lut 11:07
Traktorek: tak, oczywiście to drugie jest obowiązujące
21 lut 13:33
Filip: No to masz: f(e−3) = 3ln2e−3 + ln3e−3 = 27 − 27 = 0 f(e−2) = 3ln2e−2 + ln3e−2 = 12 − 8 = 4 f(1) = 3ln21 + ln31 = 0
 6 1 7 
f(e) = 3ln2e + ln3e =

+

=

 8 8 8 
fmin = 0 fmax = 4
21 lut 21:53