matematykaszkolna.pl
granice asd: Jak policzyc taka granice,nie poslugujac sie regułą l'hopitala?
 
 π 
cos

x
 2 
 
lim

 x−1 
x−>1 Próbowałem robić podstawienie y = x−1,czyli x = y+1,więc przy x−>1 y−>0 i granica wyglada tak
 
 π 
cos(

*(y+1))
 2 
 [0] 
lim

nadal wychodzi

 y [0] 
y−>0
24 sty 14:43
asd: nie trzeba juz wiem
24 sty 14:53
asd: dobra nie wiem, help me
24 sty 14:55
asd: w sensie może coś bym wykombinowal z twierdzenia o 3 ciagach, ale myślę jak to rozwiązać z definicji heinego
24 sty 15:00
ICSP:
 π π π π 
cos(

x) = cos(

+

(x−1)) = −sin(

(x−1))
 2 2 2 2 
 π 
cos(

x)
 2 
 π π π π π 

= U{sin(

(x−1))}{

(x−1) * −

→ 1 * −

= −

x−1 2 2 2 2 2 
24 sty 15:25
asd: Dziękuje,tak ma wyglądać końcówka ta co sie rozsypala?
 
 π 
sin(

*(x−1))
 2 
 −π 

*

 
π 

*(x−1)
2 
 2 
24 sty 15:48
ICSP: tak
24 sty 15:57
asd:
 π 
sin(

*(x−1))
 2 
 

czyli rozumiem,że ten człon jest równy 1.
π 

*(x−1)
2 
 
A dlaczego?Myślałem,że przy x−>0 to jest prawdziwe korzystając z tej informacji,że
 sinx 
lim

= 1
 x 
x −> 0 a tu mam x−>1.Wole zapytać,żeby zrozumieć
24 sty 16:00
ICSP:
 π 
Przecież

(x−1) dąży do 0 gdy x dąży do 1
 2 
24 sty 16:01
asd:
 0 
No tak,więc wstawiając 1 licznik tez dazy do sin(0) = 0 i to tez bedzie

,a w
 0 
przykladzie mam x−>1 dlatego pytam
24 sty 16:03
asd: nie rozumiem nadal,jak ktos będzie miał jeszcze ochotę i czas wytłumaczyć to nie pogardzę
24 sty 17:22
Mila:
 π π π π π 
cos(

x)=sin(


x)=sin[

*(1−x)]=[−sin[

*(x−1)]
 2 2 2 2 2 
 
 π 
[−sin[

*(x−1)]
 2 
 
π 

2 
 
limx→1

*

=
 x−1 
π 

2 
 
 
 π 
[−sin[

*(x−1)]
 2 
 π π 
=limx→1

*

=(−1)*

 
π 

*(x−1)
2 
 2 2 
24 sty 21:40
asd: dziękuję emotka
24 sty 22:15