matematykaszkolna.pl
calka martyna: Bede wdzieczna, jesli ktos mi powiem gdzie jest blad
 π 
licze calke w grancach [0,

]
 2 
∫(1−cos2α)sin2α dα= przez podstawinie t=cosα
 1 
−∫(1−t2) dt=−t+

t3 i wracam do cosinusa i licze w granicach
 3 
 1 1 1 
1−

+1−

a powinno mi wyjsc 1−

 3 3 3 
10 sty 11:47
Maciess: Przy tym podstawieniu dt=−sinα Twoja całka (granice pomijam bo tu fatalnie wyswietla) powinna wygladac tak ∫(1−cos2α)sinα*sinα=−∫(1−t2) sinα dt Jesli takim podstawieniem chcesz to musisz wyznaczyc jeszcze sinα z twoich podstawien, ale to raczej nie jest najprostsza droga
10 sty 12:05
Filip: Cześć Maciess, w takim razie co proponujesz? emotka Liczyć taką całkę? ∫sin4α dα
10 sty 12:11
martyna: najmocniej przepraszam mojaa calka wyjsciowa to ∫sin3α=∫(1−cos2α)sinα
10 sty 12:13
Maciess: @Filip Tak prymitywnie to rozbic na roznice dwóch całek, iloczyn sin2αcos2α sztucznie zamienic na sin2(2α)/coś tam I mamy do policzenia dwie całki z sin2. Wystarczy policzyc jedną nieoznaczoną przechodząc na 1−cos2a i korzystając ze wzoru na cos2x=(cos(2x)+1)/2
10 sty 12:21
Maciess: Można tez wyprowadzic wzór na sin4 korzystając z zespolonych. A Mariusz pewnie pokazałby ci kilka innych finezyjnych metod emotka @Martyna To rzuca nowe swiatlo na sprawe emotka
10 sty 12:23
Filip: t=cosα dt=−sinα dα cos0=1
 π 
cos

=0
 2 
0pi/2(1−cos2α)sinα
 1 1 1 2 
dα=−10(1−t2)dt=−[t−

t3]01=−(0−0−1+

)=1−

=

 3 3 3 3 
10 sty 12:32
jc:
 1 1 3 
∫0π/2 cos4x dx = ∫0π/2 (

cos 4x +

cos 2x +

) dx
 8 2 8 
 1 1 3 3 
= [

sin 4x +

sin 2x +

x]0π/2 =

π
 32 4 8 16 
10 sty 12:54
Filip: Maciess ja myślałem, aby tę całkę tak zapisać:
 1−cos(2α) 1 
∫sin4αdα=∫(

)2dα=

∫(1−cos(2α))2
 2 4 
i wyjść z tego
10 sty 13:28
jc: Oj, tam było sin4x, rachunek podobny, wynik taki sam.
10 sty 13:46