Uklad rownan
6latek: Rozwiazac uklad rownan
{ (1+i)x+(2−i)y=2−2i
{ (1−i)x−(3+i)y=−3+3i
{x+ix+2y−iy= 2−2i
{ x−ix−3y−iy=−3+3i
Z rownania nr 1 mam
x+2y=2
x−y=−2i
Z rownania drugiego mam
x−3y=−3
−x−y=3i
Jak sobie z tym poradzic ?
Dziekuje
4 sty 22:45
6latek: Tam powinno byc bez tego i po uporzadkowaniu
4 sty 22:47
HGH: x+2y=2
x−y=−2
jak rozwiazac taki uklad rownan? To z gimnazjum
4 sty 22:50
Filip:
Ja bym robil tak:
(1+j)x+(2−j)y=2−2j
I wklejasz do drugiego rownania
| 2−2j−(2−j)y | |
(1−j) |
| −(3+j)y=−3+3j |
| (1+j) | |
I z tego mozesz juz wyznaczyc y, pozniej x i zapisujesz odp
(x,y)=(...,...)
4 sty 22:51
Adamm:
Jest jedna, może więcej, uniwersalna metoda na rozwiązywanie układów równań liniowych.
Ja nie rozumiem po co powtarzać ciągle to samo.
4 sty 22:53
6latek: Prosze mnie nie obrazac .
To wiem jak rozwiazac (nawet bym o to nie pytal
natomiast mamy tutaj 4 rownania
Zamiast tego mogles napisac jak ,albo przynajmnie dac podpowiedz .
4 sty 22:53
HGH: nie obrazam a mowie jak rozwiazac taki uklad − najprostsza dla Ciebie metoda (gimnazjum) bo w
gimnazjum takie juz byly.
Wyznacz te wartosci z podanego przeze mnie ukladu i sproboj podstawic do 3 i 4 rownania.
4 sty 22:59
Adamm:
"Z rownania nr 1 mam
x+2y=2
x−y=−2i
Z rownania drugiego mam
x−3y=−3
−x−y=3i"
To przecież nieprawda jest. Tu x, y to liczby zespolone więc nie możesz je traktować
jak liczby rzeczywiste.
4 sty 22:59
6latek: Adamm patrz 22: 47
4 sty 23:06
Adamm: Widzę ale nie o tym mówię
4 sty 23:08
6latek: HGW w takim razie przepraszam .Zle Cie zrozumialem .
Sprobuje tak zrobic .
4 sty 23:08
6latek: Skoro x i y zespolone to jak w takim razie rozwiazac ten uklad ?
4 sty 23:13
Adamm: No wiesz, np. tak jak Filip proponuje, czyli tak jak rozwiązują gimnazjaliści, albo metoda
Gaussa
4 sty 23:15
6latek: Adamm ju teraz wiem o co biega
Ale napisles zespolone i to mnie troche zmylilo
Myslaem ze nalezy to rozpisac np jak z=x+iy tylko inaczej np x=a+bi
Dobra nie ma tematu .
4 sty 23:27
Adamm:
Rzeczywste, zespolone, Zp, bez znaczenia, metoda jest ta sama.
4 sty 23:56