Funkcja ciągła
^^^^: Dana jest funkcja ciągła f : [a, b] → R.Funkcja ma ona cztery różne miejsca zerowe w
przedziale [a, b].
Które zdania są prawdziwe ?
a) Może istnieć pięć różnych punktów przedziału (a, b), w których f osiąga ekstrema.
b) ustnieją co najmniej trzy różne punkty przedziału (a, b), w których f osiąga ekstrema.
c) Istnieją co najwyżej trzy różne punkty przedziału (a, b), w których f osiąga ekstrema.
d) Może istnieć siedem różnych punktów przedziału (a, b), w których f osiąga ekstrema.
4 sty 16:49
Łyba: Wg mnie (a), (b) oraz (d)
4 sty 17:08
Adamm:
Intuicyjnie. Jeśli mamy jakiś odcinek (c, d) na którym funkcja rośnie/maleje i jest niezerowa,
to możemy podmienić funkcję na tym odcinku, żeby miała dowolną parzystą liczbę
ekstremów.
Jeśli x1 < ... < xn to ekstrema f w [a, b], to f musi rosnąć/maleć w każdym z przedziałów
[xi, xi+1]. Wtedy jeśli w [xi, xi+1] istnieje zero, to musi być jedyne.
Zatem jeśli f ma n ekstremów w [a, b], to ma co najwyżej n−1 zer.
a i b zawsze to ekstrema, więc f ma n−2 ekstremów w (a, b).
Zatem jeśli f ma m ekstremów w (a, b), to ma co najwyżej m+1 pierwiastków.
Zatem f musi mieć co najmniej 3 ekstrema w (a, b).
Dalej, sinus na [0, 4π] ma 3 ekstrema w (0, 4π) i 4 pierwiastki.
Przykład z czterema ekstremami dostaniemy rozważając [0, 4π+3π/4].
W takim razie, f może mieć dowolną liczbę ≥ 3 ekstremów w (a, b).
4 sty 17:59
Adamm:
Oczywiście funkcja może mieć nieskończenie wiele ekstremów, i wtedy ma ich
nieprzeliczalnie wiele.
4 sty 18:08
Adamm:
Podobne rozumowanie pokazuje, że funkcja f: [a, b]→R która ma t pierwiastków
może musi i może mieć ≥ t−1 ekstremów w (a, b).
4 sty 18:10
Adamm: Gdzie t to liczba skończona.
4 sty 18:10
Adamm:
"Oczywiście funkcja może mieć nieskończenie wiele ekstremów, i wtedy ma ich
nieprzeliczalnie wiele."
Może mieć ich przeliczalnie wiele. Wystarczy podmienić nasz odcinek (c, d) na taki który
ma przeliczalnie wiele ekstremów. Np. za pomocą przesuniętej funkcji f(x) = x sin(1/x)
na [0, 1].
4 sty 18:18
^^^^: @Adamm Dziękuję bardzo
4 sty 18:55