matematykaszkolna.pl
calki Filip: Witam, mam taka calke do policzenia ∫sin(2x)e3xdx i licze ja przez czesci, gdzie f = sin(2x), g' = e3x Wiec dostaje
 1 1 
∫sin(2x)e3xdx =

sin(2x)e3x

∫cos(2x)e3xdx
 3 3 
I pozniej licze te calke ∫cos(2x)e3xdx i wychodzi mi ze moge tak liczyc w nieskonczonosc, gdzie popelniam blad?
19 gru 13:29
Filip: Troche namieszalem, druga calka wyglada tak:
 1 
[..] +

∫cos(3x)e3xdx
 6 
19 gru 13:30
Jerzy:
 1 
Jeśli ∫A = B − ∫A , to 2∫A = B i ∫A =

B
 2 
19 gru 13:35
Maciess: Oznacz w jakis sposób swoja początkową całke. U=∫sin(2x)e3x dx Po dwukrotnym scalkowaniu przez części powinieneś otrzymac postać U=coś+jakis skalar*U I w tym momencie po prostu wyliczasz swoją funkcje jakbyś rozwiązywał równanie z jedną niewiadomą. Nie widze sensu rozpisywać calego przykładu, bo patrząc na twoje wpisy to raczej nie będziesz miał problemów z doprowadzeniem tego do końca emotka
19 gru 13:36
Filip: Aha, widze, w koncu dojdziemy do calki wyjsciowej... Nie wiedzialem ze tak mozna nawet
19 gru 14:10
Jerzy: Tak się rozwiązuje tego typu całki.
19 gru 14:12
ICSP:
 1 
∫sin(2x)e3xdx = ∫Im(ex(3 + 2i))dx = Im(

ex(3 + 2i)) =
 3 + 2i 
 e3x 
=

(3sin(2x) − 2cos(2x)) + C
 13 
19 gru 14:21
Jerzy: Brawo emotka
19 gru 14:34
Filip: Niestety nie mam pojecia co to lm()
19 gru 20:08
Jerzy: Część urojona liczby zespolonej,ale nie sądzę,aby uczono cię całkować w ten sposób.
19 gru 20:57