matematykaszkolna.pl
Krańce przedziałów w tw. Lagrange'a Shizzer: Korzystając z tw. Lagrange'a uzasadnić podaną nierówność:
x 

< ln(1 + x) < x, x > 0
x+1 
Chciałbym się zapytać tylko o wyznaczenie krańców przedziałów. Sprawdziłem założenia ciągłości i różniczkowalność. Spojrzałem do rozwiązania tego przykładu i zgodnie z tw. Lagrange'a mamy, że:
 ln(1 + x) − ln1 
f'(c) =

 x 
Dlaczego jednym krańcem przedziału jest 1 + x, a drugim 1? Skąd to się wzięło? Wygląda to tak jakby:
 ln(1 + x − a) − ln(1 + x − b) 
krańce przedziałów −> a = 0, b = x ⇒ f'(c) =

 x 
Więc dlaczego właściwie odejmujemy tutaj krańce przedziałów od argumentu naszej funkcji? Dlaczego nie zapisujemy tego w ten sposób?
 ln(x) − ln(0) f(b) − f(a) 
f'(c) =

, skoro twierdzenie mówi, że f'(c) =

 x b − a 
14 gru 22:24
Shizzer: Dobra już nieważne. Głupi błąd − już mi łeb wybucha od matmy dzisiaj. Po prostu za x'a podstawiam odpowiednio x oraz 0, czyli krańce przedziałów. Przepraszam za spam
14 gru 22:28