indukcja
tobiaszek: Korzystając z zasady indukcji matematycznej, udowodnij, że dla każdej liczby naturalnej n≥4
zachodzi nierówność 2n>3n+1
Na kółku matematycznym dopiero co poznaliśmy zasadę indukcji i nie wiem jak ruszyć taką
nierówność, czy ktoś pomoże?
6 gru 19:43
janek191:
Dla każdej n∊ℕ i n ≥ 4 zachodzi 2n > 3 n + 1
1)
n= 4
24 = 16 > 3*4 + 1 = 13
2) Zakładam, że zachodzi nierówność 2n > 3 n + 1 dla dow. liczby n > 4
Mam pokazać,że zachodzi nierówność
2n+1 > 3*( n +1) + 1 = 3 n + 4
3)
2n+1 = 2*2n > 2*( 3 n + 1) = 6 n + 2 > 3 n + 4
Zatem na mocy indukcji matematycznej zachodzi nierówność 2n > 3 n + 1 dla n≥ 4 , n ∊ℕ.
6 gru 20:06
tobiaszek: | 3 | |
właśnie tak miałem i pociągnąłem dalej tą nierówność i wyszło tak 6n+2>3n+4 ⇒ n> |
| ⇒ n≥2, |
| 2 | |
a my mamy n≥4 ?
6 gru 20:17
tobiaszek: wytłumaczy ktoś?
6 gru 21:48
6latek: W tresci masz narzucone n≥4
Zrobiles 3 kroki i wyszlo ze nierownowsc jest prawdziwa dla n≥4
Po co liczysz n?
Skoro chodzisz na kolko to dlaczego nie sprawdzisz sam czy dla n=2 i n=3 ta nierownosc jest
prawdziwa
6 gru 21:55
tobiaszek: Jak liczę? A skąd mamy pewność, że 6n+2 jest większe od 3n+4? Muszę to sprawdzić przecież..
6 gru 22:17
janek191:
6 n + 2 > 3 n + 4
6n + 2 − 3n − 4 > 0
3 n − 2 > 0 dla dowolnego n ∊ℕ1
6 gru 22:20
6latek:
dla n=4
6*4+2= 26
3*4+4= 16 26>16
dla n=5
6*5+2= 32
3*5+4=19 32>19
itd
6 gru 22:22
tobiaszek: Super dziękuję już rozumiem, tylko ostatnie pytanie do janek191, czy pisząc ℕ1 masz na myśli
zbiór tych n'ów takich, że n≥4?
6 gru 23:06
ABC:
słabo ten twój nauczyciel na kółku tłumaczy indukcję jeśli masz takie problemy
6 gru 23:08
6latek: ℕ1 to zbior liczb naturalnych bez zera czyli zaczynaja sie od 1
6 gru 23:09
ABC:
on nie rozumie że jeśli coś udowadnia dla n≥4 , a z warunku w trakcie tego dowodu wychodzi n≥2
, to tym lepiej dla niego
6 gru 23:12
tobiaszek: ABC nie każdy jest takim dobrym nauczycielem jak ty, ba nie ma lepszego od Ciebie. Liczby
naturalne bez zera oznaczamy jako ℕ+
7 gru 00:03