Granica ciągu
Shizzer: Jak mogę obliczyć taką granicę?
limn−>∞ = (2n2 + n + 1)1/n cały trójmian kwadratowy jest pod pierwiastkiem stopnia n.
Nie widzę tutaj za bardzo możliwości, żeby to wyrażenie jakoś uprościć. Trójmian kwadratowy
dąży do +∞, a pierwiastek n−tego stopnia z +∞ raczej nie wiadomo do czego zmierza.
Gdyby pod pierwiastkiem n−tego stopnia była określona liczba dodatnia to całość zmierzałaby do
1.
2 gru 14:35
Shizzer: Zrobiłem tak ostatecznie:
| 1 | | 1 | |
limn−>∞(2n2 + n + 1)1/n = limn−>∞(2n2(1 + |
| + |
| )1/n) = |
| 2n | | 2n2 | |
= lim
n−>∞(2
1/n*n
2/n) = lim
n−>∞(2
1/n*(n
1/n)
2) = 1
Jest ok?
2 gru 15:00
Filip:
Moze twierdzenie o 3 ciagach
n√3n <
n√2n2 + n + 1 <
n√4n2
2 gru 16:46