.
rrr: Prosta k przechodzi przez pkt A(1,1,0), jest prostopadła do prostych
l2: 2x−y+z−1=0 x+z=0
1 gru 22:35
qwer: wyznacz równanie prostej k. Mi wyszło (x−1)/5=(y−1)/3=z/2. Pytanie, czy mnożąc wektory
równoległe prostych l1 i l2 wektorowo uzyskamy wektor równoległy prostej k
1 gru 22:38
qwer: Pomoże ktoś?
2 gru 11:22
jc: Pierwsza prosta ma kierunek (2,4,1).
Druga prosta jest prostopadła do wektorów: (2,−1,1), (1,0,1).
Szukana prosta leży w płaszczyźnie wyznaczonej przez wektory (2,−1,1), (1,0,1)
czyli ma kierunek a(2,−1,1)+b(1,0,1) i jest prostopadła do wektora (2,4,1).
0=[a(2,−1,1)+b(1,0,1)]*(2,4,1)=a+5b
Wybieramy np. b=−1, a=5
i mamy a(2,−1,1)+b(1,0,1)=(9,−5,4).
Szukana prosta: (x,y,z)=(1,1,0)+ t(9,−5,4).
2 gru 11:52
arc: Można jaśniej
ja miałem na zajęciach inne oznaczenia. Nie rozumiem jak uzyskać wektor do
niej równoległy
2 gru 19:47
arc: Jest szansa na dokładniejszy komentarz
2 gru 20:27
jc: Pisz A=(1,1,0). Bez znaku równości masz totalną abstrakcję.
| x−1 | | y+1 | |
Równanie |
| = |
| =z możesz rozwiązać przyjmując z jako parametr. |
| 2 | | 4 | |
Dla wyróżnienia oznaczmy go tradycyjnie literą t.
x=1+2t
y=−1+4t
z=1
lub inaczej (x,y,z)=(1,−1,0)+t(2,4,1)
Odczytujesz stąd, że prosta ma kierunek (2,4,1).
Druga prosta też została opisana jako przecięcie dwóch płaszczyzn.
2x−y+z−1=0
x+z=0
Pierwsza z tych płaszczyzn jest prostopadła do wektora (2,−1,1), druga do wektora (1,0,−1).
Czy do tego miejsca jest jasne, o czym mówimy?
2 gru 21:09
arc: Tak, to rozumiem. Mnożąc te dwa wektory wektorowo otrzymujemy wektor prostej l2:(−1,−1,1).
Proste l1 i l2 są prostopadłe do prostej k, ale nie przecinają jej.Proste l1 i l2 są
równoległe, zatem mnożąc ich wektory wektorowo otrzymam wektor prostej k. Dobrze rozumuje?
Tzn.(−1,−1,1)x(2,4,1) stąd otrzymuje wektor prostej k (5,−3,2)
2 gru 21:26
Mila:
1) k→=[2,4,1]− wektor kierunkowy prostej l1
l2: 2x−y+z−1=0 ,x+z=0
równanie parametryczne prostej l2
z=t, t∊R
x=−t
2*(−t)−y+t−1=0
y=1+t
l2:
x=0−t
y=−1−t
z=t, t∊R
k2=[−1,−1,1]− wektor kierunkowy prostej l2
2)
k⊥l1 i k⊥l2, A=(1,1,0)∊k
n→=k1x k2
[2,4,1] x [−1,−1,1]=[5,−3,2]
2 gru 21:56
jc: Nie potrzebujesz wektora kierunkowego drugiej prostej.
Ale oczywiście możesz iść dłuższą drogą,
Kierunek szukanej prostej jest jest prostopadły do drugiej prostej,
jest więc kombinacją liniową dwóch wektorów: (2,−1,1), (1,0,1)
(każdy z nich jest prostopadły do drugiej prostej).
Potem tyko krok i masz rozwiązanie (napisane przeze mnie w pierwszym wpisie).
2 gru 21:59
jc: Mała pomyłka
0=[a(2,−1,1)+b(1,0,1)]*(2,4,1)=a+3b (gdzieś mi się liczby przesunęły).
Wybieramy np. b=−1, a=3
i mamy 3(2,−1,1)−(1,0,1)=(5,−3,2).
Szukana prosta: (x,y,z)=(1,1,0)+ t(5,−3,1).
Wydaje się, prościej tak, niż liczyć dwa iloczyny wektorowe (tu nie trzeba żadnego).
2 gru 22:07
arc: Dzięki
2 gru 22:16