matematykaszkolna.pl
Pochodna Mateusz: Oblicz pochodną F(t,et,e2t) w punkcie t=0, wiedząc że (nabla) F(0,1,1) = [1; 2; 3]. Nie wiem jak zabrać się za to zadanie
8 lis 20:30
ABC: słyszałeś o różniczkowaniu funkcji złożonych?
8 lis 21:06
Mateusz: Nie wiem czy dobrze je zrozumiałem, czy w tym przykładzie wystarczy pomnożyć [1 2 3] przez [1 1 2]T?
11 lis 17:06
ABC: masz funkcję F(x(t),y(t), z(t)) gdzie x(t)=t , y(t)=et , z(t)=e2t
 dF 
chcesz policzyć

t=0
 dt 
to jaki wzór obowiązuje w takim przypadku? w tradycyjnym zapisie to było :
δFdx δFdy δFdz 


+


+


δxdt δydt δzdt 
11 lis 17:38
Mateusz:
 δF δF 
Skorzystałem z takiego wzoru: H'(t)=F'(g(t))g'(t)=[

g(t)

g(t)
 δx δy 
 δF δ δ δ 

g(t)][

t

et

e2t]T = [1 2 3] [1 1 2]T
 δz δt δt δt 
11 lis 18:01
ABC: dziwne te twoje oznaczenia co znaczy różniczkowanie po y na końcu pierwszej linijki?
11 lis 18:09
ABC: aha już widzę ta linijka tam się nie kończy... ale i tak dziwny zapis , w każdym razie wektory trzeba wymnożyć skalarnie
11 lis 18:12
Mateusz: Ten wzór wziąłem z prezentacji mojego profesora. Na zajęciach robiliśmy podobne zadanie do tego, tylko że zamiast (nabla) F(0,1,1) = [1; 2; 3], mieliśmy podane F(x,y,z)=x2yz3. Policzyliśmy pochodne po x,y,z (pierwsza macierz), a potem pochodne z F(t,et,e2t) po t (druga macierz) i je przemnożyliśmy.
11 lis 18:16
ABC: no i o to chodzi
11 lis 18:18
Mateusz: Dobrze, w takim razie dziękuję za pomoc
11 lis 18:19