matematykaszkolna.pl
Granica juliasd: lim n*sin(nn)+3 *n! /9*n! + 2 n→
5 lis 11:41
wredulus_pospolitus: zapisz to PORZĄDNIE
5 lis 11:44
juliasd:
 n*sin(nn)+3 *n!  
lim

 9*n! + 2  
n→
5 lis 11:50
wredulus_pospolitus: z tw. i 3 ciągach:
n*(−1) + 3*n! n*1 + 3*n! 

≤ an

9*n! +n 9*n! 
5 lis 11:57
juliasd: a jak wyliczyć do czego zmierza? nie ogarnam ciągów z !?
5 lis 12:02
wredulus_pospolitus: n! = 1*2*3*...*(n−1)*n > n albo jak wolisz:
n 

−−> 0
n! 
5 lis 12:03
juliasd: z tego 2 moge wywniosokować ze zawsze jak jest coś mianowniku ! to całość bedzie dążyła do zera?
5 lis 12:06
wredulus_pospolitus: co
n + 3 * n! n/(n!) + 3 3 1 

=

−−−>

=

9 * n! 9 9 3 
5 lis 12:08
juliasd: aaa ok ! jaki jest sposób na roz tego z !? musze dojsc do tego aby w którymś momencie to mi się skróciło?
5 lis 12:18
wredulus_pospolitus: n! = 1*2*...*(n−1)*n > (n−1)*n to w sumie wystarczy do tego aby wykazać, że
n n 

<

−−−> 0
n! (n−1)*n 
5 lis 12:23
wredulus_pospolitus: 'ten z !' to jest silnia n emotka
5 lis 12:24
wredulus_pospolitus: nierówność z 12:23 oczywiście jest spełniona tylko dla większych n bo dla np. n = 2 n! = 2! = 1*2 = 2
5 lis 12:25
juliasd: dziękuje ślicznie
5 lis 12:26
juliasd: czyli w tym przykładzie
  (3n +2)*sin(n!) 
lim

  nn+1  
n→ bedzie coś takiego
(3n+2)−1   (3n+2)1  

≤ an ≤

   
za bardzo nie wiem jak określić mianownik
5 lis 12:51
wredulus_pospolitus: nie (3n+2)−1 tylko (3n+2)*(−1) zacznijmy od tego że nn = n*n*n*...*n > n! > n więc ile będzie wynosić granica
5 lis 12:52
wredulus_pospolitus: albo jak wolisz nn > n2
5 lis 12:52
juliasd: czyli w tym 1 mianownik to nn a w 2 mianownik to np n2
5 lis 12:58
wredulus_pospolitus: wystarczy
  

≤ an

nn + nn nn 
albo w ogóle nie zmieniasz mianownika
5 lis 12:59
juliasd: zasada jest że mianownik musi być wiekszy w 1 a mniejszy w 2 czyli nie mam jakby ściśle okreslonych wartości jakii ten mianownik musi być chodzi tylko aby się zgadzały znaki? wiec mogło by być zapisane w 1 jako np nn*2 ablbo nn a w drugim np n3 lub n2
5 lis 13:05
juliasd: ?
5 lis 13:16
wredulus_pospolitus: w 1 (mniejszym) musisz 'zwiększyć' wartość w mianowniku, więc z nn + 1 nie możesz zrobić samego nn, ale nn + nn jak najbardziej
5 lis 13:18
juliasd: czyli jakby jak są 2 'wyrazy' w mianowniku to muszę dać taką samą liczcbe
  
więc np

to wtedy mogę to zapiać jako
  n3 + n2*2 + n4  
   

≤an≤

?
  nn *3   n3 
5 lis 13:30
wredulus_pospolitus: wow wowwww n3 + n2*2 + n4 masz w mianowniku więc robisz (najlepiej)
  

≤ an

n4+2n4 +n4 0 + 0 + n4 
dlaczego ... ponieważ n4 jest 'najszybciej rosnącą / największą' wartością w tym mianowniku (pomijam kwestię stałej 2*) w ten sposób nie musisz się długo zastanawiać czy takie oszacowanie będzie zbyt duże/zbyt małe (chociaż w niektórych przypadkach może się okazać zbyt mocnym oszacowaniem i dla takiego szacowania nie wyjdzie Ci granica z tw. o 3 ciągach) Przykład kiedy to będzie 'zbyt mocne' szacowanie:
 n4 + sin(n) 
an =

 n3 + 2n2 + n4 
Tak więc ... do szacowania podchodzimy na zasadzie: "co zrobić, aby było dobrze, a przy okazji się nie narobić zbytnio"
5 lis 13:36
juliasd: Dziękuję W końcu zrozumiałam
5 lis 13:49