Teoria Liczb
Szkolniak: Udowodnij, że dla każdej liczby całkowitej dodatniej n w przedziale [n, 2n] leży liczba
całkowite dodatnia, która jest iloczynem dwóch liczb pierwszych.
Jak się zabrać za takie zadanie?
20 cze 19:38
wredulus_pospolitus:
A czy jesteś w stanie udowodnić, że dla każdej liczby naturalnej dodatniej k w przedziale [k,
2k] leży liczb pierwsza
Jeżeli tak to zauważ, że wtedy dla n = 2k masz wykazane, że:
1) w przedziale [k , 2k] mamy liczbę pierwszą 'p'
2) więc w przedziale [2k , 4k] (czyli [n, 2n]) mamy liczbę postaci 2*p czyli iloczyn dwóch
liczb pierwszych.
20 cze 20:58
Dede: A według mnie, dla n = 1 mamy sprzeczność. Dostajemy przedział [1, 2]. Jedyna liczba pierwsza
to 2, ale nie zapiszemy jej w postaci iloczynu dwóch liczb pierwszych, bo 1 taką liczbą nie
jest.
21 cze 01:56
Dede: Oczywiście miałem na myśli, że żaden iloczyn liczb pierwszych nie będzie leżał w tym
przedziale, bo najmniejszy taki iloczyn wynosi 6. Wynika to z tego, że dwie najmniejsze liczby
pierwsze to 2 oraz 3.
21 cze 01:59
Bleee:
Dede masz rację, ale też trochę się mylisz − najmniejszy iloczyn to 4 = 2*2
21 cze 09:09
janek191:
Trzeba poprawić, że to tw. zachodzi dla każdej liczby n ∊ℕ1
21 cze 09:23
janek191:
Miało być n ∊ ℕ
2
21 cze 12:45
Dede: Fakt, coś sobie zarejestrowałem, że mają być różne
Janek, tak, można poprawić, ale jeśli w treści jest "dla każdego" i tak brzmiałoby zadanie, to
wskazanie powyższego n powinno kończyć zadanie
21 cze 13:11