Nierówności
zmartwiony_uczen: Czy w przypadku nierówności typu (x4−4)(x−1) > 0
Traktujemy pierwszy nawias jako 4krotny i odbijamy go rysując szkic wykresu?
8 cze 20:12
Gangster: rozloz na (x2−2)(x2+2)
8 cze 20:15
ite:
czterokrotny pierwiastek to byłby np. tu (x−4)4(x−1) > 0 lub x4(x−1) > 0
tutaj wszystkie rzeczywiste pierwiastki są jednokrotne
(x4−4)(x−1) > 0
(x2−2)(x2+2)(x−1) > 0
...
8 cze 20:19
zmartwiony_uczen: OK, rozumiem, nadal nie jestem pewien, czy mam brać to jako parzysta wielokrotność, np. jak w
przypadku nawiasów (x−2)2. Ogólnie wydaję mi się, że nie, ale w jednym z zadań zauważyłem coś
takiego:
(x4+1)(2−x) > 0 i żeby ją poprawnie rozwiązać, to trzeba odbić przy x = 1 i x = −1
8 cze 20:21
zmartwiony_uczen: Dobra, nieważne, jestem idiotą. Przepraszam za kłopot. XD
8 cze 20:24
janek191:
x4 + 1 > 0 dla każdego x ∊ℛ
9 cze 08:37