matematykaszkolna.pl
równanie Marta: Niech a,b,c rzeczywiste oraz a ≠ 0. Ponadto załóżmy że liczba a oraz liczba 4a+3b+2c są tego samego znaku. Wykaż że ax2+bx+c=0 nie może mieć pierwiastków w przedzile (1,2).
6 cze 08:23
wredulus_pospolitus: Trudno udowodnić coś co nie musi być prawdą: (x−1.1)(x+100) = 0 x2 + 98.9x − 110 = 0 a = 1 > 0 4a + 3b + 2c = 4 + 296,7 − 220 = 80,7 > 0 A pierwiastek posiada
6 cze 10:09
Marta: Tu chodzi że obu pierwiastków.
6 cze 10:14
Marta: Sorry za nieścisłość.
6 cze 10:15
Marta: Już wiem idzie z wzorów Vieta
6 cze 10:18
23: Marta pokaż jak bo jestem ciekaw
6 cze 10:24
Marta: Wzory Vieta a potem wyciaganie przed nawias, spróbuj
6 cze 10:29
23: Tak sobie myśkę, jeśli oba byłyby z przedziału 1<x1<2 i 1<x2<2 to po dodaniu wyszłoby, że 2<x1+x2<4 to czy nie wystarczy pokazać, że x1+x2≥4 lub x1+x2≤2 ?
6 cze 10:30
Chorus : 23, skąd wziąłeś ≥ ≤ ?
6 cze 10:43
23: Chorus a jak powinno byc ?
6 cze 10:44
getin: 1<x1<2 i 1<x2<2 nie jest równoznaczne z 2<x1+x2<4 np. x1 = 0 i x2 = 3 nie spełnia jednocześnie 1<x1<2 i 1<x2<2 a spełnia 2<x1+x2<4
6 cze 10:58
23: getin to jaki masz pomysł bo ciekawi mnie rozwiązanie. Może f(1) i f(2) wyznaczyć i spróbować pokazac ze są jednakowych znaków ?
6 cze 11:03
getin: rysunek ja bym to podzielił na dwa przypadki: pierwszy dla a>0 i drugi dla a<0 zakładamy przeciwnie, że oba pierwiastki należą do przedziału (1, 2), tzn. 1<x1<2 i 1<x2<2 z tego wynika że 2<x1+x2<4 i 1<x1*x2<4 1o: układ nierówności {a>0 {2<x1+x2<4 {1<x1*x2<4 {1<p<2 {4a+3b+2c > 0 (z założenia) {Δ > 0 pierwszy warunek a>0 pomijamy udowodnimy że rozwiązaniem układu nierówności {2<x1+x2<4 {1<x1*x2<4 {1<p<2 {4a+3b+2c > 0 {Δ > 0 jest zbiór pusty, więc nałożenie dodatkowego warunku a>0 spowoduje że tym bardziej wyjdzie zbiór pusty
 x1+x2 
ponieważ p =

, to nierówność 2<x1+x2<4 jest równoważna 1<p<2
 2 
pomijamy więc 1<p<2 zostaje {2<x1+x2<4 {1<x1*x2<4 {4a+3b+2c > 0 {b2−4ac > 0 trzecią nierówność dzielimy stronami przez (dodatnie) a czwartą nierówność dzielimy przez a2 {2<x1+x2<4 {1<x1*x2<4
 b c 
{4+3

+2

> 0
 a a 
 b2 a*c 
{

−4

> 0
 a2 a2 
wykorzystujemy wzory Viete'a {2<x1+x2<4 {1<x1*x2<4 {4−3(x1+x2)+2x1*x2 > 0 {(x1+x2)2−4x1*x2 > 0 dla ułatwienia podstawiamy x1+x2 = x x1*x2 = y {2<x<4 {1<y<4 {4−3x+2y>0 {x2−4y>0 {2<x<4 {1<y<4
 3 
{y>

x−2
 2 
 1 
{y<

x2
 4 
rysujemy to w układzie współrzędnych 2<x<4 to obszar między prostymi x=2 i x=4 1<y<4 to obszar między prostymi y=1 i y=4
 3 3 
y>

x−2 to obszar powyżej prostej y=

x−2
 2 2 
 1 1 
y<

x2 to obszar poniżej paraboli y=

x2
 4 4 
te 4 powyższe obszary nie mają części wspólnej więc nie istnieją x1 i x2 żeby każdy z nich należał do przedziału (1,2) drugi przypadek: dla a<0 bardzo podobnie rozważamy pamiętamy że przy dzieleniu nierówności przez ujemne a zmieniamy znak nierówności
6 cze 12:18
Marta: a(4a+3b+2c)>0 4+3b/a+2c/a>0 Niech pierwiastki to k i l 4−3(k+l)+2kl>0 (1−k)(2−l)+(2−k)(1−l)>0 Gdyby k,l∈(1,2) wtedy musiało by być (1−k)(2−l)+(2−k)(1−l)<0.
6 cze 12:29
23: Getin ale pisałeś ze to nie jest równoważne i podałeś liczy 0 i 3 a potem z tego korzystasz to jak to jest ?
6 cze 13:01
getin: bo z 1<x1<2 i 1<x2<2 nie wynika samo 2<x1+x2<4 tylko z 1<x1<2 i 1<x2<2 wynika 2<x1+x2<4 i 1<x1*x2<4
6 cze 13:06
23: Rozumiem. Dzieki
6 cze 13:13
getin: możesz sobie to wyobrazić że x1 = x oraz x2 = y 1<x1<2 i 1<x2<2 czyli 1<x<2 i 1<y<2 zatem odpowiednikiem warunków 1<x<2 i 1<y<2 jest obszar wspólny pasa między liniami x=1 i x=2 oraz pasa między liniami y=1 i y=2 ten obszar wspólny to kwadrat o wierzchołkach (1,1), (1,2), (2,2) i (2,1) patrzymy na lewy dolny wierzchołek (1,1) i prawy górny wierzchołek (2,2) wobec tego suma x+y zawiera się między 2 a 4 zaś iloczyn x*y przyjmuje wartości z przedziału od 1 do 4
6 cze 13:16
23: A jak wezme x1=0,5 x2=3 to nie zajdzue od konca tzn2< x1+x2 <3 oraz 1<x1x2<4 a nie zajdzie 1<x1<2
6 cze 13:17
23: Powinno być wyżej x1=0,5 oraz x2=3 wtedy 2<x1+x2<4 i 1<x1x2<4 ale już nie spełnia warunków 1<x1<2 i 1<x2<2
6 cze 13:43
23: To jak to jest?
6 cze 13:43
getin: wynikanie p⇒q jest fałszywe gdy poprzednik jest prawdziwy (p=1) a następnik fałszywy (q=0) w pozostałych trzech przypadkach jest prawdziwe p | q | p⇒q | −−−−−−−−−−−−−−−− 1 | 1 | 1 1 | 0 | 0 0 | 1 | 1 0 | 0 | 1 poprzednik czyli p wygląda tak: 1<x1<2 i 1<x2<2 następnik czyli q jest taki: 2<x1+x2<4 i 1<x1*x2<4 dla x1=0,5 i x2=3 poprzednik jest fałszywy (p=0) 1<0,5<2 i 1<3<2 a następnik jest prawdziwy (q=1) 2<3,5<4 i 1<1,5<4 dla x1=0,5 i x2=3 mamy wartości logiczne p=0, q=1 więc wynikanie p⇒q jest prawdziwe (1)
6 cze 14:40
Marta: A moje rozwiązanie wam nie wystarczy?
6 cze 15:22
23: Ale miales pokazać rowowaznosc swoich warunków a nie implikacje
6 cze 15:43
23: Marta chciałem tylko zrozumieć dlaczego nie mogę wziac jednego warunku do dowodu . Twoje jest ok. Muszę przemyśleć na spokojnie wywód getina że zrobiłam błąd .
6 cze 15:45