matematykaszkolna.pl
Dowód Maturzysta: Wykaż, że jeżeli x+y=4 to x3+y3≥16 Rozpisałem wzór skróconego mnożenia na (x+y)(x2−xy+y2) Podstawiłem 4(x2−xy+y2)≥16 x2−xy+y2≥4 Jeszcze równanie x+y=4 podniosłem do kwadratu i wyszło x2+y2=16 I wyszło mi, że 16−xy≥4
3 cze 12:25
fil: x+y=4 |()2 (x+y)2=16 (x+y)(x2−xy+y2)>=(x2+2xy+y2 3x2−6xy+3y2>=0 3(x−y)2>=0
3 cze 12:28
Maturzysta: Ugh... to było proste Dzięki wilekie!
3 cze 12:31
.: Jeszcze równanie x+y=4 podniosłem do kwadratu i wyszło x2+y2=16 i to jest błędny wynik!
3 cze 12:31
fil: y=4−x Mozna tez inaczej − wiecej liczenia x+y=4 |3 x3+3x2y+3xy2+y3=64 x3+3xy(x+y)+y3=64 x3+12xy+y3=64 x3+y3=64−12xy x3+y3>=16 64−1xy>=16 −12xy>=−48 xy<=4 x(4−x)<=4 x2−4x+4>=0 (x−2)2>=0
3 cze 12:32
Maturzysta: . Właśnie zorientowałem się jak dodałem zadanie, że tak się nie robi...
3 cze 12:35
ICSP: a co to za używanie tezy w dowodzie? Punkciki lecą w dół.
3 cze 13:58
23: ICSP to jak powinno być ?
3 cze 14:09
fil: hmm, to mozna tak: y=4−x x+y=4|()3 x3+3x2y+3xy2+y3=64 x3+y3+3xy(x+y)=64 x3+y3=64−12xy x3+y3=64−48x+12x2 x3+y3=12x2−48x+64 f(x)=12x2−48x+64
 482−48*64 2304−3072 
q=

=

=16
 −48 −48 
czyli f(x)>=16 i stad x3+y3>=16 −−> tak to moze wygladac?
3 cze 14:14
ICSP: x3 + y3 = (x+y)3 − 3xy(x+y) ≥ (x+y)3 − 3(x+y)2 = 64 − 48 = 16 Nierówność wynika z następującej :
 x + y 
xy ≤ (

)2
 2 
Widać też kiedy mamy równość : x = y = 2
3 cze 14:16
ICSP: x3+y3=64−12xy potem pojawia się jak z kaptura 12x2: x3+y3=64−12xy + 12x2 aczkolwiek sam sposób jak najbardziej poprawny. Bierzesz lewą stronę tezy i z pomocą założenia pokazujesz, ze jest większa od 16. Prawej strony tezy w żaden sposób nie ruszasz.
3 cze 14:18
23: Czyli nie można przekształcać tezy równoważnie, Poprzednie rozwiązania fil są za 0pkt na maturze ?
3 cze 14:20
ICSP: a widziałeś chociaż jedno malutkie słowo o przekształceniach równoważnych? Bo ja w żadnym z rozwiązań nie.
3 cze 14:23
23: No nie widziałem. Czyli jakby dopisał: przekształcałem równoważnie byłoby ok ?
3 cze 14:24
WhiskeyTaster: Nie można. Masz wykazać implikację. q − "x + y = 4" p − "x3 + y3 ≥ 16". Jeśli q, to p ⇔ q ⇒ p Jeśli p jest prawdą, to znaczy, że q ⇒ 1. Wobec czego poprzednik jest dowolny, a to niczego nie dowodzi, bo to może być prawda, ale również i fałsz, bo zarówno z prawdy jak i fałszu może wynikać prawda. Tak więc musimy przejść z założenia do tezy, nie na odwrót emotka
3 cze 14:26
ICSP: Uszłoby.
3 cze 14:27
fil: zjadlem linijke: ....64−12x(4−x)
3 cze 14:34
23: To jak mam udowdonij dla dowolnych x i y rzeczywistych zachodzi x2+y2>=2x nie moge sobie przerzucic i zauwazyc wzoru skroconego mnozenia piszac o rownowaznosci ?
3 cze 14:37
ICSP: a nie łatwiej od razu zauważyć ten wzór i przerzucić? Nie musisz pisać o równoważności.
3 cze 14:39
23: ICSP : Chodzi mi o zrozumienie na tej stronie Jakub tutaj też bierze teze i jedzie https://matematykaszkolna.pl/strona/2499.html czyli ma niepoprawnie ?
3 cze 14:40
ICSP: Jest dobrze bo dodaje notkę o równoważności przekształceń. Ona jest w całym dowodzie najważniejsza.
3 cze 14:41
Minato: Tylko, że x2 + y2 ≥ 2x nie jest prawdą dla dowolnych liczb rzeczywistych, np. dla x=1 i y=0 mamy L = 12+02 = 1 P= 2*1 = 2 nie prawdą jest że 1 > 2
3 cze 14:41
23: ICSP nie widzę roznicy w sposobie rozwiazania Jakuba i wyżej Maturzysty. Wskaż mi ją jak możesz.
3 cze 14:41
23: Minato: zjadłem y noo chodzilo x2+y2>=2xy...
3 cze 14:42
23: To czego tyczy sie uwaga WhiskeyTaster: "Nie można. Masz wykazać implikację. "
3 cze 14:43
ICSP: u jakuba jest notka u maturzysty i fila notki nie ma więc udowodnili : x3 + y3 ≥ 16 ⇒ x + y = 4 przy czym w samym dowodzie wykorzystali informację x + y = 4
3 cze 14:43
jc: x+y=4,
 (x+y)2+3(x−y)2 (x+y)3 
x3+y3 = (x+y)(x2−xy+y2)=(x+y)*


=16
 4 4 
3 cze 14:58