Czy mógłby ktoś to sprawdzić?
Jacus: Wyznacz najmniejszą liczbę całkowitą spełniającą nierówność |2x−6| + |x−4| ≤ 7.
2x−6=0 x−4=0
x=3 x=4
Czyli będę rozpatrywał tą nierówność w tych przedziałach: (−inf; 3), (3; 4); (4; +inf)
1. Dla
(−inf; 3)
−(2x+6)−(x−4)≤7
x≥1
x∊<1, 3)
2. Dla
(3; 4)
(2x−6)−(x+−4)≤7
x≤9
x∊<3,9>
3. Dla
(4; +inf)
(2x−6)+(x−4)≤7
Czyli:
x∊<1; 9>
Czy to jest poprawne rozwiązanie?
28 maj 15:51
fil:
Zle, przedzialy powinny byc odpowiednio:
(−inf, 3), <3, 4), <4, +inf)
W podpunkcie drugim zle wyciagnieta czesc spolna
28 maj 16:00
28 maj 16:01
Szkolniak: 1) W tych trzech podpunktach "dla..." nigdzie nie wrzuciłeś liczby 3 ani 4.
2) Błąd w 1:
−(2x
−6)−(x−4)≤7
Ale potem wynik widzę i tak dobry więc to pewnie przez przypadek
3) Błąd w 2: źle wyciągnięta część wspólna
Koncowa odpowiedź błędna ze względu na drugi podpunkt − no i zobacz w poleceniu jeszcze jakie
dokładnie masz zadanie
28 maj 16:03
Jacus:
@
Szkolniak
1) Szczerze? Myślałem że to w tym miejscu jest bez znaczenia
Matemaks tak zawsze pisał.
2) Tak, przypadek bo przepisywałem z zeszytu.
3) Za pierwszym razem napisałem <3,4>, a potem zmieniłem. Czyli ma być <3,4>?
@
fil
Dlaczego (−inf, 3),
<3, 4),
<4, +inf), a nie (−inf, 3
>, (3, 4
>, (4, +inf)?
Skąd mam wiedzieć kiedy jaki nawias?
@
Jerzy
| 17 | | 2 | |
Przecież |
| to to samo co 5 |
| , chyba, że chodzi ci o nawiasy |
| 3 | | 3 | |
28 maj 16:39
Jacus: i najmniejsza liczba całkowita to chodzi o 1 w tym przypadku?
28 maj 16:40
Jerzy:
@fil...nieważny zwrot nawiasów,byleby tworzyły ciągłość.
Podałem zbiór rozwiązań,nie doczytując do końca pytania ?
28 maj 16:44
Jerzy:
Tak, odpowiedź: x = 1
28 maj 16:44
fil: @Jerzy wazny
28 maj 16:46
Jerzy:
Bredzisz.
28 maj 16:46
fil: @Jacus a co sie stanie jesli bedziesz mial (−inf, 3>
Zobacz pierwszy modul
28 maj 16:48
fil: Jak tak zapiszesz modul nie bedzie zawsze przyjmowal wartosci ujemnych
28 maj 16:48
fil: @Jerzy chcesz mi powiedziec ze to jest poprawny zapis?
"
Dla (3; 4)
(2x−6)−(x+−4)≤7
x≤9
x∊<3,9>
"
Juz punkt leci na maturze
28 maj 16:52
Jacus:
@
fil a no tak, dzięki.
A jeszcze jedno zadanie mam:
Wykaż, że nie istnieje wielomian W(x) stopnia trzeciego o współczynnikach całkowitych,
który spełnia warunki: W(1) = 5 i W(−1)=4.
Zrobiłem tak, że popodstawiałem do wzoru: ax
3+bx
2+cx+d
⎧ | W(1)=a+b+c+d=5 | |
⎩ | W(−1)=(−a)+b+(−c)+d=4 |
|
Odejmowanie stronami i wyszło:
2a+2c=1
2(a+c)=1
I jak teraz to uzasadnić? Często w takich zadaniach mam problem z końcówką tj. dopięciem
guzika.
28 maj 16:59
Jerzy:
To była odpowiedź do autora postu,a przez pomyłkę adresowałem do ciebie.
28 maj 16:59
fil: @Jacus
skoro a, b, c ∊ Z
2(a + c) = 1
Wniosek
28 maj 17:00
Jerzy:
A co do zwrotu nwiasów nie ma to znaczenia, ale muszą zapewnić ciągłość dziedziny,a tutaj autor
„zjadł” x = 3
28 maj 17:02
Jacus: Dzięki bardzo
3majcie się.
28 maj 17:10