głupie pytanie
Klarka: czy moze ktos zweryfikowac moj tok myslenia
tresc zadania
rownanie x3+px+q=0 ma dokładnie dwa pierwiastki
czy to oznacza ze jeden musi byc podwojny zeby funkcja sie odbila, bo jakby byly oba pojedyncze
to bylaby to zwykla parabola, a ze jest to wielomian 3 stopnia to musi miec jeszcze jedno
przegiecie i wtedy znowu mielibysmy kolejny pierwiatek
czy to ozncza w takim razie ze wielomian 3 stopnia moze miec 2 pierwiastki, ale jeden musi byc
podwojny
18 maj 11:32
ICSP: tak
18 maj 11:39
ICSP: czy inaczej mówiąc
Jego ekstremum "leży" na osi OX
18 maj 11:39
PW: Śliczny język matematyczny. Zwłaszcza podoba mi się argumentacja "żeby funkcja się odbiła"
Na egzaminie radzę napisać po prostu
x3 + px + q = (x−x1)(x−x2)2,
x1 ≠ x2 są dwoma pierwiastkami wielomianu.
18 maj 11:40
Klarka: okey, i nie ma tak zeby byla dwa ale pojedyncze, bo wyjdzie parabola zwykla prawda?
a jedno rozwiazanie podwojny moze miec ? bo wtedy mam przegibniecie drugie i znowu przecina os
ox
robie tyle zadan, ze juz mma metlik przy najprostszych rzeczach
18 maj 11:44
Klarka: oczywista sprawa, ze nie skonstruowałabym takiego opisu na zadnym nawet sprawdzianie, jednak
chcialam tutaj zobrazowac o co mi chodzi, tak tez to zapisalam robiac zadanie, ale potem chyba
ze zmeczenia materialu, mam jakies watpliowsci czy inaczej by nie moglobyc
18 maj 11:46
Klarka: teraz to juz nawet nie wiem czy komentarz PW to sarkazm z krytyka czy nie
18 maj 11:48
Irys:
"okey, i nie ma tak zeby byla dwa ale pojedyncze, bo wyjdzie parabola zwykla prawda?
a jedno rozwiazanie podwojny moze miec ? bo wtedy mam
przegibniecie drugie i znowu
przecina os ox"
Ale bełkot, Ha ha ha
18 maj 11:54
PW: Nie, po prostu dobra rada. Unikaj takich uzasadnień − lepiej napisać "jak wiadomo" i wzór,
który podałem, niż zarobić obniżkę punktów za nieznajomość języka matematycznego.
18 maj 11:55