matematykaszkolna.pl
Indukcja matematyczna szybki: Stosując metodę indukcji matematycznej pokaż, że dla każdego naturalnego n zachodzi podzielność:
2005n−1 

2003 
nie wiem jak zrobić ten 3 krok dla n+1
15 maj 20:49
Minato: ale to nie jest prawda, dla n=1 masz 2005−1=2004 a to nie jest podzielne przez 2003
15 maj 20:54
szybki: sorki ma być podzielne przez 2004 mój błąd
15 maj 20:56
ABC: ten krok to szablon, miliony zadań w necie na to jest, po prostu wstawiasz 2005n+1=2005*2005n=2004*2005n+2005n
15 maj 21:16
szybki: @ABC a −1 z licznika nie ma znaczenia?
15 maj 21:35
PW: Ma, ABC dał tylko istotną wskazówkę, co zrobić z liczbą 2005n+1 pojawiającą się w tezie dla n+1.
15 maj 22:01
Poprostupatryk: A nie lepiej byłoby tak?
2005n−1 

=k k∊N+
2004 
2005n−1=2004k ⇒ 2005n=2004k+1 dla n=n+1 2005n+1−1=2004k L=2005n+1−1=(2005n*2005)−1=[(2004k+1)*2005]−1=2004k*2005+2005−1= 2004k*2005+2004=2004(2005k+1)
15 maj 22:02
ABC: od strony kultury matematycznej to niezłe kwiatki dla n=n+1 to kolego wszystko zachodzi, każda implikacja o fałszywym poprzedniku jest prawdziwa emotka brak umiejętności opisu słownego jak mawiał mój nauczyciel dawno temu , niech mu ziemia lekką będzie "dwa pełne, ucieczka w popłochu" − jedynek wtedy nie było emotka
15 maj 22:15
PW: Mój Profesor radził, by założenie indukcyjne formułować dla n = k, zaś tezę dla n = k+1. To pozwalało stosować takie mechaniczne podstawienia i widać było sens.
15 maj 22:32
Poprostupatryk: do końca nie rozumiem tej implikacji, bo sam się tego uczyłem matemaks na yt podstawiał za n=n+1, dlatego tak pomyślałem
15 maj 22:33
PW: Nie ma facet talentu. Takie równości n = n+1 znosi komputer, ale on nie traktuje tego jak człowiek.
15 maj 22:37