Trygonometria
tomek: Jak udowodnić, że liczba ctg 1 (stopień) jest niewymierna?
11 maj 12:55
wredulus_pospolitus:
a z czego możesz skorzystać
11 maj 12:59
tomek: ze wszystkiego, są koronawakacje więc najwyżej poczytam sporo, tak żeby zrozumieć o co chodzi.
Zależy mi na tym, żeby rozwiązanie było "ładne"
11 maj 13:04
tomek: Ktoś ma jakiś pomsył?
11 maj 14:00
PW: To proste − metodą nie wprost.
Wzór na tangens sumy jest wyrażeniem wymiernym. Oznacza to, że tg(α+β) jest liczbą wymierną
jeżeli tgα i tygβ są wymierne
Dodając tak 29 razy,
tg(α+α), tg(2α+α),...tg(29α+α) doszlibyśmy do wniosku, że z wymierności tg1° wynika wymierność
tg30°, co nie jest prawdą.
11 maj 14:39
tomek: Okej, sformułowałem to tak:
"
Załóżmy, nie wprost, że cot(1o) jest liczbą wymierną.
Wzór na cotangens sumy jest wyrażeniem wymiernym. Oznacza to, że ctg(α+β) jest liczbą wymierną
jeżeli ctgα i ctygβ są wymierne.
Stąd, jeśli cot(1o) ∊ Q, to cot cot(1o+1o) = cot(2o)∊Q analogicznie,
jeśli cot(2o)∊Q to cot(1o+2o)=cot(3o) ∊ Q
jeśli cot(3o)∊Q to cot(1o+3o)=cot(4o) ∊ Q
.
.
.
jeśli cot(29o)∊Q to cot(1o+29o)=cot(30o) ∊ Q, co jest oczywistą sprzecznością, gdyż jak
powszechnie wiadomo cot (30o) = √3 nie jest liczbą wymierną.
Stąd wnioskuje, że cot(1o) również nie może być liczbą wymierną, co należało wykazać "
Może być?
11 maj 20:05
PW: Oprócz tego, że raz piszesz "cot", a innym razem "ctg".
11 maj 20:10
tomek: Mój błąd. Dziękuję bardzo za pomoc
11 maj 20:18