kombinatoryka
Kasia: Na stół o wymarach 50cm×70cm podzielony na równe prostokątne trójkąty o ramionach
równych 10cm pada moneta o promieniu 1cm. Ile wynosi prawdopodobieństwo, że moneta
nie przetnie żadnego boku trójkąta?
Ma ktoś jakiś pomysł? Chociażby na to, co to znaczy że moneta "przecina" bok trójkąta.
5 maj 23:59
a7:
jeśli chodzi o przecinanie boku trójkąta to chodzi chyba o to, że moneta nie upadnie na żaden
bok trójkąta
6 maj 00:35
a7:
6 maj 00:37
a7: stół ma powierzchnię 50*70=3500cm2, ale powierzchni na którą może upaść moneta jest o 1cm
mniej od każdego brzegu trojkąta czyli.....
6 maj 00:38
a7: albo x cm mniej
6 maj 00:39
a7: chyba 2 cm mniej czyli pole na które może spaść moneta to 1/2*6*6=18 razy 70 trójkątów=1260cm
2
| 1260 | | 36 | | 9 | |
P(A)= |
| = |
| = |
| |
| 3500 | | 100 | | 25 | |
6 maj 00:48
a7:
6 maj 00:50
olek:
A skąd wzięło się tam 6? Pole tego zielonego trójkąta powinno być mniejsze o dokładnie 2 cm
względem każdej krawędzi Trzeba policzyć pole zielonego trójkąta trójkąta, pomnożyć razy 35 i
obliczyć stosunek otrzymanego pola do całości.
6 maj 10:14
Bleee:
Jeśli mówiąc o tym gdzie ma spaść moneta będziemy mówić jako o miejscu gdzie spadnie SRODEK
tejże momenty to rysunek @a7 jest prawie dobry − − − odejmujemy wtedy po 1 cm (promień monety)
z każdego brzegu trójkąta. Otrzymujemy mniejszy trójkąt. Wiemy, że jeżeli moneta spadnie tak
że jej środek będzie wewnątrz tegoż zielonego trójkąta tmoneta nie przetnie żadnego boku
czarnego trójkąta, jeżeli środek będzie na zielonej linii, to także moneta nie przecina (tylko
się styka) z bokiem czarnego trójkąta.
Prawdopodobieństwo to będzie pole zielone podzielone przez pole czarnego trójkąta.
6 maj 11:36
Bleee:
@a7 pomijając fakt przesuwania przez Ciebie boków o 2 cm, a nie o 1cm (początkowa myśl Twoja
była dobra) − − − bok zielonego trójkąta w Twoim przypapadku będzie mniejszy niż 6 cm
6 maj 11:40
Kasia: Ma ktoś jakiś pomysł?
Próbowałam robić tak jak mówił a7 ale wynik nie wychodził
prawdopodobny.
6 maj 14:10
wredulus_pospolitus:
oblicz pole zielonego trójkąta
6 maj 14:21
Kasia: Pole zielonego trójkąta to:
6 maj 15:05
Kasia: Co dalej
6 maj 15:05
a7:
moim zdaniem jest tak jak mówiłam (00:48) tylko źle policzyłam trójkąt
mamy trzy trapezy których suma pól jest równa polu trójkąta o boku 10 minus pole trójkąta o
boku x
2*(10+x) | | 10√2+x√2 | |
| *2+ |
| *2=1/2*10*10−1/2*x2 |
2 | | 2 | |
x
2+x(4+2
√2)+20
√2−60=0
Δ=264−64
√2=(16−2
√2)
2
stąd x wychodzi
x=6−2
√2
1/2*x
2=44−24
√2
| (44−24√2)*75 | |
P(A)= |
| ≈0,21557 |
| 3500 | |
6 maj 15:09
a7: trzeba od brzegu odjąć średnicę, a nie promień gdyż chodzi, moim zdaniem, o to aby moneta nie
upadła na boki trójkątów
6 maj 15:11
wredulus_pospolitus:
@a7 −−− co prezentuje sobą zielony trójkąt
6 maj 15:19
wredulus_pospolitus:
u ciebie (przy założeniu 'obcinana' 2cm)
x = 10 − 2 − 2√2 = 2(4 − √2)
6 maj 15:22
Kasia: A w końcu powinniśmy obciąć cm czy 2cm?
6 maj 15:42
a7: no właśnie jeszcze trzeba to uzgodnić
6 maj 15:43
a7: moim zdaniem 2 cm
6 maj 15:44
wredulus_pospolitus:
@a7 −−− ponownie się zapytam −−− CO OZNACZA ZIELONY TRÓJKĄT
6 maj 15:55
Kasia: Myślę, że a7 za zielony trójkąt bierze pole, na które może spasć moneta tak aby nie przeciąć
krawędzi trójkąta, bo jakby moneta ma średnicę 2 cm więc jeśli upadnie o odległość mniejszą
niż 2cm od krawędzi to ją przetnie, więc pole na któe może spaść moneta musi być oddalone o
minium 2cm, tak myślę
6 maj 16:14
a7: tak, Kasia dobrze rozumie mój sposób myślenia
6 maj 17:19
wredulus_pospolitus:
@a7 −−− czyli rozumiem, że u Ciebie −−− jakakolwiek część monety musi być WEWNĄTRZ zielonego
trójkąta (bądź moneta się styka z bokiem)
Tak
6 maj 17:27
wredulus_pospolitus:
Jeżeli tak to mamy dwa problemy:
1) Licząc w ten sposób odrzucasz część możliwych miejsc upadku monety (patrz rysunek)
2) Istotą zadania tego typu jest upewnienie się, że prawdopodobieństwo w każdym punkcie jest
jednakowe ... Ty podając trójkąt w którym KTÓRAKOLWIEK część monety się znajduje wewnątrz
niweczysz to.
Najłatwiej (i także najbardziej będzie to logiczne dla autorki) rozpatrywać gdzie znajdzie się
ŚRODEK monety.
W ten sposób każde rzut monetą ma swoją 'unikalną' reprezentację w postaci punktu wewnątrz
czarnego trójkąta prostokątnego.
Moneta nie będzie przecinać boków czarnego trójkąta, jeżeli środek monety będzie oddalony o co
najmniej r=1 od każdego z boków tegoż czarnego trójkąta.
Dlatego budujemy
zielony trójkąt jak mniejszy trójkąt o bokach oddalonych o r=1 od
wyjściowego trójkąta.
6 maj 17:37