monotonicznosc
mr t : | 4x | |
Wyznacz przedziały monotoniczności funkcji f(x)= |
| |
| x2+1 | |
29 kwi 16:36
a7:
trzeba policzyć pierwszą pochodną i przyrównać do zera (licznik, gdyż mianownik pochodnej
będzie równy (x
2+1)
2 i jest zawsze dodatni to jest pochodna będzie zmieniała znak tak jak
licznik)
29 kwi 16:49
mr t : Tak tez zrobiłem, tylko interesuje mnie czemu funkcja przyjmuje wartości dodatnie dla x∊(−1;1)
a nie dla <−1;1> ?
29 kwi 17:11
mr t : Ma to jakiś związek z tym, ze w tych punktach wystepuja lokalnie wartośc najmniejsza i
największa?
29 kwi 17:19
f123: Funkcja nie przyjmuje wartosci dodatnich dla x ∊ (−1, 1), tylko w tym przedziale jest rosnaca
29 kwi 17:25
PW: Do pytania z 17:11
Twierdzenie o monoroniczności funkcji różniczkowalnej jest sformułowane dla przedziału
otwartego.
29 kwi 17:26
f123: @PW jesli w poleceniu mamy wyznaczyc maksymalne przedzialu monotonicznosci funkcji, powinnismy
uzywac nawiasow domknietych?
29 kwi 17:30
wredulus_pospolitus:
nie ... nie używamy domkniętych ... jedyne co to 'włączamy' do przedziału punkty przegięcia (x
= 0 w tym przypadku)
29 kwi 17:34
f123: Byla na discordzie o tym kiedys dyskusja
29 kwi 17:35
PW: Jest to bardziej subtelne rozumowanie niżby się wydawało.
Funkcja jest malejąca na przedziale (1,+∞), bo ma na tym przedziale pochodną ujemną.
Funkcja jest także ciągła (to wiemy skądinąd), a więc
lim f(x) = f(1)
x→1+
i f(1) jest największą wartością funkcji na tym przedziale, więc można odpowiedzieć, że f jest
malejąca na <1,+∞).
Wystarczyłoby powiedzieć, że jest rosnąca na (0,1) i malejąca na (1,+∞) − jako funkcja ciągła
nie ma innego wyjścia − liczba f(1) jest maksimum lokalnym, a więc można sobie podomykać
przedziały monotoniczności w 1.
29 kwi 17:45
mr t: PW, czy dobrze w takim razie rozumiem, że funkcja maleje na przedziale (−∞;−1> i <1;∞) ?
29 kwi 17:53
PW: No tak, ale zazwyczaj opowiada się o monotoniczności na przedziałach otwartych (moim zdaniem
nie będzie błędu, jeśli powiemy, że jest malejąca na przedziale (−∞, −1) i malejąca na
przedziale (1,+∞).
Toczenie sporów o ten jeden punkt na krańcu nie jest potrzebne − po narysowaniu wykresu (gdzie
rośnie, gdzie maleje) widać, czy ten punkt można dołączyć do przedziału, na którym rośnie
(maleje), a w przypadku funkcji ciągłej można go dołączyć zarówno do przedziału, na którym
rośnie, jak i do przedziału, na którym maleje.
29 kwi 18:00
mr t : Okej, dzięki
29 kwi 18:05