Liczba par rozłącznych podzbiorów
Driw: Ile różnych par rozłącznych podzbiorów ma zbiór 2011−elementowy?
Nie wiem kompletnie jak to ruszyć
26 kwi 11:26
Bleee:
Całkowita liczba podzbiorów podzielona przez 2
26 kwi 12:03
Bleee:
Chociaż nie. Chwila. Hmmm
26 kwi 12:04
a7:
z tego, co mi się znalazło w internecie, to wzór będzie n*2
n−1
2011*2
2011−1=2011*2
2010
można to sprawdzić na prostszym przykładzie 3−elementowego zbioru X, n=3, |X|=3
3*2
2=3*4=12
{1,2,3}
{1−2} {1−3} {2−3} {12− 3} {13− 2} {23−1} {11−2} {11−3} {22−1} {22−3} {33−1}
{33−2}
zgadza się
jeśli trzeba uwzględnić przypadek
{∅,123} (?) to wtedy +1
czy mógłby ktoś potwierdzić ?
26 kwi 13:38
PW: Coś tych Twoich podziałów nie rozumiem.
{1, 2, 3} można podzielić na dwa rozłączne podzbiory tylko na 4 sposoby:
{∅}, {1, 2, 3}
{1}, {2, 3}
{2}, {1, 3}
{3}, {1, 2}
Sposób liczenia jest dosyć prosty. Potraktujmy zbiór 2011−elementowy jako zbiór kul oznaczonych
numerami od 1 dp 2011. Dorzucamy jedną kulę z numerem '0' i dokonujemy losowania kolejnych kul
− aż do momentu wyciągnięcia kuli z numerem '0'. Dostajemy w ten sposób podział zbioru na dwa
rozłączne podzbiory − w jednym są kule wylosowane, w drugim pozostałe.
W szczególności wyciągnięcie '0' za pierwszym razem daje podział na zbiór pusty i cały
rozpatrywany zbiór.
Losowań może być L,
co odpowiada kolejno:
− wyciągnięciu '0' za pierwszym razem: 1 sposób), podział na zbiór pusty i cały rozpatrywany
| | |
− wyciągnięciu '0' za drugim razem : | , podział na zbiór 1−elementowy i |
| |
(2011−1)−elementowy
| | |
− wyciągnięciu '0' za trzecim razem : | , podział na zbiór 2−elementowy i |
| |
(2011−2)−elementowy
i tak dalej, aż do wyciągnięcia '0' na końcu − podział na zbiór 2011−elementowy i zbiór pusty.
Przy takim sposobie liczenia każdy podział wystąpi 2 razy − raz jako podział na zbiór
k−elementowy i (2011−k)−elementowy, a drugi raz jako podział na zbiór (2011−k) elementowy i
zbiór k−elementowy.
Wobec tego liczba podziałów jest równa
| L | | 1 | | | |
|
| = |
| ∑ | , sumowanie po k = 0 do 2011. |
| 2 | | 2 | | |
Jak łatwo zauważyć (wzór na potęgę sumy)
a więc
26 kwi 15:05
PW: Nie, jednak źle zrozumiałem trześć zadania. Nie idzie o podział na dwa rozłączne podzbiory, ale
wyodrębnienie różnych możliwych par rozłącznych podzbiorów.
Pewnie a7 podała dobry wzór.
26 kwi 15:09
a7: tak, zorientowałam się, że napisałam bzdurę już po fakcie, bo przecież elementy nie mogą się
powtarzać, także źle mi się (tym razem
) znalazło w necie, musiałam opatrznie zrozumieć
26 kwi 15:10
a7: hmm, czy mam podać źródło?
26 kwi 15:11
26 kwi 15:22
wredulus_pospolitus:
a7 −−− Co to za podzbiór 33
1 − 23
1 − 2
1 − 3
2 − 13
2 − 3
3 − 12
i do tego jeszcze:
∅ − 'dowolny podzbiór' czyli w sumie 2
3 takich 'par' dla podzbioru pustego
i stąd mamy: 8 + 6 = 14 <−−− co nie pasuje do wzoru
Jeżeli odrzucimy możliwość podzbioru pustego to byśmy mieli wartość (potencjalnie) pasującą do
n*2
n−2
26 kwi 15:42