równanie potęgowe
maciek02: log2 + log(4x−2 + 9) = 1 + log(2x−2 − 1)
Wykonując działania dodawania logarytmów:
log(2*(4x−2 + 9)) = log(10*(2x−2 − 1))
2*(4x−2 + 9) = 10*(2x−2 − 1)
4x−2 + 9 = 5*(2x−2 − 1)
4x−2 + 4 = 5*2x−2 − 10
4*(1 + 4x−3) = 5*(2x−2 − 2)
Nie wiem, czy w ten sposób dojdę do rozwiązania równania.
Może jakiś sprytny sposób?
2 kwi 16:24
Jerzy:
Dlaczego w czwartej linijce z 9 robi się 4 ?
2 kwi 16:27
janek191:
4x−2 + 4 = 5*2x−2 − 10
(2x −2)2 − 5*2x−2 + 10 = 0
t= 2x−2 > 0
itd.
2 kwi 16:30
maciek02: 4x−2 + 9 = 5*(2x−2 − 1) = 5*2x−2 − 5 i od obu stron odejmuję 5
2 kwi 16:30
janek191:
Zgubiłem liczbę
2 kwi 16:32
maciek02: Zauważyłem
wychodzi mi t
2 − 5t + 14, czyli Δ = 25 − 56 < 0, a równanie powinno mieć pierwiastki
2 kwi 16:37
janek191:
Treść zadania jest dobrze przepisana?
2 kwi 16:44
maciek02: Tak, mogę podać treść całego zadania jeśli to konieczne:
Oblicz sumę wyrazów nieskończonego ciągu geometrycznego, w którym q = sin2α, sinα = 35,
wyraz pierwszy a1 jest mniejszym pierwiastkiem równania:
log2 + log(4x−2 + 9) = 1 + log(2x−2 1)
2 kwi 16:50
janek191:
Gdyby było po prawej stronie 1 + log( 2x −2 + 1)
to x = 4 byłoby rozwiązaniem
2 kwi 16:57
maciek02: OK, możliwe, że jest to po prostu błąd w treści.
Dzięki!
2 kwi 16:58
janek191:
Oraz x = 2
2 kwi 16:59
janek191:
To równanie nie jest potęgowe.
2 kwi 17:00