matematykaszkolna.pl
Prawdopodobieństwo Szkolniak: W urnie znajdują się 52 kule, które mogą się różnić wyłącznie kolorem. Wśród nich jest 26 ˙ kul białych, 6 kul czarnych, 12 niebieskich i 8 zielonych. Z tej urny losujemy czterokrotnie jedną kulę bez zwracania. Oblicz prawdopodobieństwo wylosowania czterech kul, wśród których są 2 białe i 2 niebieskie. Wynik podaj w postaci ułamka nieskracalnego. Sprzyjające zdarzenie oznaczmy przez A.
 
nawias
26
nawias
nawias
2
nawias
 
nawias
12
nawias
nawias
2
nawias
 
*
  
 
Czy wtedy P(A)=

?
 52*51*50*49 
28 mar 23:46
wredulus_pospolitus: Chwila ... patrząc na mianownik rozumiem, że .... kolejność wylosowanych kul jest istotna, tak
28 mar 23:50
wredulus_pospolitus: Jeżeli tak, to czemu tejże kolejności nie uwzględniasz w mocy zbioru A
28 mar 23:50
Szkolniak:
 
nawias
52
nawias
nawias
4
nawias
 
Doobra, czyli mianownik powinien być
?
  
28 mar 23:53
wredulus_pospolitus: da a jakby było gdybyś uwzględniał kolejność
28 mar 23:56
Szkolniak:
26*25*12*11 

?
52*51*50*49 
28 mar 23:58
wredulus_pospolitus: niet to tylko rozpatrzyłeś w tym momencie sytuację: {biała, biała, niebieska, niebieska} w tej konkretnej sytuacji a co z pozostałymi możliwymi ustawieniami.
28 mar 23:59
wredulus_pospolitus: Wskazówka −−− prawdopodobieństwo (przy uwzględnianiu kolejności) musi wyjść takie samo, co w przypadku nie brania pod uwagę kolejności losowania
29 mar 00:01
Szkolniak: Możliwych jest 6 takich różnych ustawień, zatem powinniśmy pomnożyć licznik jeszcze przez 6 − pytanie w jaki sposób zapisać to symbolem Newtona zamiast liczyć po kolei? Nie wiem czy się nie porwałem na głęboką wodę z moją wiedzą
29 mar 00:03
wredulus_pospolitus: A skąd wiemy że jest 6 takim możliwości (bez rozpisania sobie ich wszystkich na kartce)
29 mar 00:05
wredulus_pospolitus: Są dwa sposoby: 1) Permutacja Z POWTÓRZENIAMI −−− spójrz sobie chociażby do wikipedii 2) Symbol Newtona ... 'wybieramy miejsca dla kul białych'
29 mar 00:06
wredulus_pospolitus: De facto −−− oba 'sposoby' dają ten sam wzór ... inne rozumowanie
29 mar 00:06
f123:
 
nawias
2
nawias
nawias
26
nawias
 
nawias
2
nawias
nawias
12
nawias
 
*
  
 
P(A) =

 
nawias
52
nawias
nawias
4
nawias
 
 
 
29 mar 00:09
Szkolniak:
 
nawias
4
nawias
nawias
2
nawias
 
Na ten moment łatwiej mi zrobić drugą opcją:
  
Czyli rozumiem że to ode mnie zależy jak policzę i zawsze wychodzi taki sami wynik?
29 mar 00:11
wredulus_pospolitus: Nie zawsze ... czasami TRZEBA zastosować 'uwzględnianie kolejności' ale nigdy nie ma sytuacji, że NIE MOŻNA zastosować 'uwzględniamy kolejności' Dlatego w moim osobistym odczuciu bezpieczniej jest ZAWSZE stosować kolejność − wtedy nie trzeba się zastanawiać nad tym czy robię dobrze czy źle.
29 mar 00:13
wredulus_pospolitus: Pierwszy z brzegu przykład: 'gra w kości' − wersja kasynowa Jakie jest prawdopodobieństwo wyrzucenia "szóstki" (suma oczek na dwóch kostkach = 6)
29 mar 00:15
Szkolniak: Super emotka dzięki za wytłumaczenie − dużo rozjaśniłeś
29 mar 00:15
wredulus_pospolitus: Spróbuj zrobić zadanie z 00:15 bez uwzględniania kolejności
29 mar 00:17
f123: oczywiscie zalezy od zadania, ale jeslil mozemy zrobic na dwa sposoby, wybierzesz ten, w ktorym czujesz sie pewniej
29 mar 00:19
Szkolniak:
 
nawias
12
nawias
nawias
2
nawias
 
Wtedy |Ω|=
czy to głupota?
  
29 mar 00:22
wredulus_pospolitus: A jeszcze co do oryginalnego zadania ... pokażę Ci że te prawdopodobieństwa będą sobie równe:
 
nawias
26
nawias
nawias
2
nawias
 
nawias
12
nawias
nawias
2
nawias
 
*
  
 
P(Abez kolejności =

=
 
nawias
52
nawias
nawias
4
nawias
 
 
 
 
26! 12! 

*

2!*24! 2!*10! 
 
=

=
 
52! 

4!*48! 
 
 
1 26! 12! 

*

*

2!*2! 24! 10! 
 
=

=
 
1 52! 

*

4! 48! 
 
 
4! 26! 12! 

*

*

2!*2! 24! 10! 
 
=

=
 
4! 52! 

*

4! 48! 
 
 
nawias
4
nawias
nawias
2
nawias
 
*26*25*12*11
 
 
=

= P(Az kolejnością)
 52*51*50*49 
29 mar 00:25
wredulus_pospolitus: Nie ... jak już bardzo byś chciał nie uwzględniać kolejności to musiałbyś zapisać |Ω| =
 6*6 

 2 
Ale dla takiej mocy przestrzeni zdarzeń później się 'kopie'
29 mar 00:27
f123: @wreduluspospolitus skoro te tematy, moze podasz jakies wskazowki jak podejsc do zadania tego typu. Oblicz, ile ejst liczby n−cyfrowych w ktorych wystepuje dwa razy '0' i 3 razy '5' / gdzie suma cyfr tej liczby rowna sie...
29 mar 00:29
Szkolniak: Chodzi o to że tracimy po prostu pewne 'odwrotne' pary, czyli po jednej z (1,5) i (5,1) oraz (2,4) i (4,2), tak?
29 mar 00:29
salamandra: Jak stosujesz kombinacje, to (1,5) i (5,1) traktujesz jako jedno, jeśli lecisz bez kombinacji, tj. metodą mnożenia najprościej mówiąc, to wtedy to są oddzielne przypadki
29 mar 00:34
wredulus_pospolitus: tak ... natomiast nie 'tracimy' 'odwortnej' do pary (1,1) , (5,5) itd.
29 mar 00:36
wredulus_pospolitus: w efekcie ... gdybyś liczył 'bez uwzględniania' kolejności to wypadnięcie (1,1) było by dwa
 1 
razy bardziej prawdopodobne (czyli:

) niż jest to faktycznie.
 18 
29 mar 00:37
wredulus_pospolitus: co do 00:29 równa się ... ile
29 mar 00:45
Szkolniak: Dzięki jeszcze raz emotka
29 mar 00:46
wredulus_pospolitus: to było pytanie do f123
29 mar 00:47
wredulus_pospolitus: A Ty Salmandra zbieraj siły −−− co powiesz na drugi maraton jutro ... Tak zamiast kościoła
29 mar 00:47
f123: no np. 4
29 mar 00:48
salamandra: @wredulus, chętnie
29 mar 00:49
salamandra: akurat mam trochę do rozwiązania na poniedziałek z prawdop. całk. i jakieś powtórkowe, ciekaw jestem czy trudne
29 mar 00:50
wredulus_pospolitus: f123 ... nie np. 4 ... bo suma nie może być 4 skoro masz 3x 5 więc suma już wynosi 15
29 mar 00:50
wredulus_pospolitus: Salamandra ... pewnie nie są trudne ... a prawdopodobieństwo całkowite −−− robisz tak jak robiliśmy to zadaniem z dwoma rzutem kostką, a później podchodzisz do jednej z urny i ciągniesz z urny
29 mar 00:51
salamandra: obiecałeś, że robimy Twoje, to herbatka z prądem chyba się przyda
29 mar 00:54
wredulus_pospolitus: f123 ... tak czy siak ... powiedzmy, że suma tych cyf wynosi X (X > 15). to mamy na początek:
nawias
n−1
nawias
nawias
2
nawias
 
nawias
n−2
nawias
nawias
3
nawias
 
*
<−−− wybieramy miejsca dla '0' (z n−1 możliwych) * wybieramy miejsca dla
  
'5' (z 'n−2' możliwych) I pozostałe miejsca zajmując 'dowolne' cyfry (bez 0 i 5) tak by łączna suma cyfr wynosiła X I tutaj niestety trzeba rozpisać 'z palca' wszystkie zbiory cyfr wchodzących w grę, a to już zależy zarówno od 'n' jak i od X.
29 mar 00:55
wredulus_pospolitus: Jak masz swoje zadania, to najpierw je przerobimy ... później zacznę Ci jakieś wymyślać ... zadania z prawdopodobieństwa wymyśla się 'na poczekaniu'.
29 mar 00:55
wredulus_pospolitus: A jak jakieś wymyślone zadanie będzie zbyt łatwe, to po jego rozwiązaniu dorzucę jakiś nowy warunek i kolejny i kolejny i kolejny
29 mar 00:56
salamandra: ok, zadanie z gwiazdką− jakie jest prawdopodobieństwo, że rozwiążę na maturze zadanie z rachunku
29 mar 00:56
wredulus_pospolitus: Na pewno zawiera się w przedziale <0 ; 1>
29 mar 01:03
salamandra: 7 minut rozwiązywałeś, to jednak trudne
29 mar 01:04
wredulus_pospolitus: pff ... zasiadłem do tego zadania z kątem od wysokości trójkąta wpisanego w okrąg
29 mar 01:06