planimetria
salamandra:
Dany jest trójkąt ABC w którym AC>BC. Na bokach AC i BC tego trójkąta obrano odpowiednio punkty
D i E takie, że zachodzi równość CD=CE. Proste AB i DE przecinają się w punkcie F. Wykaż, że
∡BAC=∡ABC−2*∡AFD
nawypisywałem sobie już wszystkie kombinacje z tymi kątami ale nic nie wychodzi
27 mar 20:32
wredulus_pospolitus:
Katy ΔBEF
180 − β + 1 + δ = 180 −−−> δ = β − 1
Kąty ΔDEC
γ = 180 − 2δ = 180 − 2β + 2* 1
Kąty ΔABC
α = 180 − (β + γ) = 180 − β − 180 + 2β − 2* 1 = β − 2* 1
27 mar 20:41
wredulus_pospolitus:
Salamandra ... a teraz Ciebie dobiję −−− ja nie widziałem rozwiązania ... po prostu sobie
wyznaczałem inne kąty za pomocą β i 1
27 mar 20:42
Mila:
α=β−2f ?
=======
1) β=f+δ− kąt zewnętrzy Δ (ΔBFE) jest równy sumie kątów Δ do niego nieprzyległych
δ=β−f
2) α+d+f=180 i d+δ=180 stąd:
α+f=δ
α+f=β−f
α=β−2f
======
27 mar 21:05
Eta:
(*) β= γ+δ −− miara kąta zewnętrznego
w=180
o−γ −− miara kąta przyległego
to
α+w+w+β=360
o ⇒ α=2γ− δ i z (*) γ=β−δ
to
α= β−2δ
======
c.n.w.
27 mar 21:07
Eta:
2 min. spóźnienia
27 mar 21:08
Mila:
27 mar 21:38
salamandra: dziękuję Wam, ja napiszę do czego ja tylko doszedłem
γ=180−2δ
α=180−(180−2δ−β)=2δ+β
1=180−(180−β−δ)=β+δ
i nie wiedziałem jak to wykorzystać
27 mar 22:34
wredulus_pospolitus:
z ostatniego wyznacz δ i podstaw do środkowego
27 mar 22:35
wredulus_pospolitus:
ale masz źle w ostatnim podstawieniu
1 = 180 − (180 − β) −δ = β − δ
27 mar 22:36
salamandra: tak, fakt, ten nawias powinien tylko obejmować (180−β), już poprawiam i zobaczę co wskóram
27 mar 22:37
salamandra: 1=β−δ
δ=β−1
α chyba też mam źle, tak teraz patrzę skąd ja to w ogóle wziąłem
27 mar 22:41
salamandra: a nie, ok, z ABC wziąłem
27 mar 22:42
salamandra: α=180−(180−2δ)−β = 2δ−β
α=2(β−1)−β = 2β−2*1−β = β−2*1
jednak w α też miałem błąd, β poza nawiasem powinno być
27 mar 22:44