matematykaszkolna.pl
ciąg zbieżny Patryk: Wyznacz x dla których ciąg jest zbieżny: 1, x, x2, x3 .... Dlaczego w odpowiedziach mam napisane, że trzeba dać założenie x>−1 i x ≤1 zamiast x>−1 i x <1? Przecież normalnie robi się załozenie |q| < 1
20 mar 19:51
wredulus_pospolitus: bo dla x = 1 masz ciąg stały 1, 1, 1, 1, 1, ..... a ciąg stały jest ... zbieżny emotka
20 mar 19:52
Patryk: To znaczy, że zawsze gdy mam takie czy też podobne zadanie i pierwszy wyraz ciągu a1 = 1 to wtedy zamiast x<1 muszę dać założenie x ≤ 1?
20 mar 19:53
wredulus_pospolitus: Zauważ, że masz tutaj ciąg geometryczny. Jeżeli istnieje suma nieskończonego ciągu geometrycznego, to znaczy że ciąg jest zbieżny. Jeżeli q = 1 to także ciąg jest zbieżny (mimo że nieskończonej sumy nie ma) W pozostałych przypadkach, ciąg jest rozbieżny.
20 mar 19:56
wredulus_pospolitus: nie tyle a1 jest istotne co q
20 mar 19:56
Patryk: Ok, a gdyby był ciąg x, x2, x3..... to założenie będzie x<1 czy x ≤ 1?
20 mar 20:03
salamandra: x>−1 i x<1
20 mar 20:46
wredulus_pospolitus: jeżeli masz ciąg x , x2 , x3 to q = x −−−> x ∊ ( − 1 ; 1 > (bo nadal dla x = 1 masz ciąg stały)
20 mar 20:48
Patryk: To znaczy, że jeśli dla x = 1 −> q = 1 wtedy mam założenie x ≤ 1 a jeśli dla dla x = 1 −> q ≠1 to wtedy założenie jest x < 1 ?
20 mar 20:50
wredulus_pospolitus: yyyyyyy co
20 mar 20:51
Patryk: Mówiłeś, że ważne jest q. Jeśli dla x = 1 q będzie równe 1 wtedy jest założenie x ≤ 1?
20 mar 20:53
salamandra: Jeżeli q=1 to x jest stały
20 mar 20:54
PW: Panowie, po co tu jakieś 'q'? W zadaniu mowa o granicy ciągu, a nie o sumie szeregu.
20 mar 22:26
wredulus_pospolitus: PW ... to są maturzyście ... ciąg jest ciągiem geometrycznym ... no to mówimy o 'q', aby łatwiej było maturzyście to zrozumieć
20 mar 22:29
Patryk: Mógłby ostatecznie ktoś napisać od czego zależy jakie mamy to założenie? Żebym nie miał juz żadnych wątpliwości
20 mar 22:36
PW: Przede wszystkim to nie jest założenie, lecz rozwiazanie. 1. etap rozwiązania: Zauważamy, że dla x = 1 mamy do czynienia z ciągiem stałym o wszystkich wyrazach równych 1, którego granica jest równa 1. 2. etap rozwiązania. Dla x > 1 mamy do czynienia z ciągiem rosnącym i nieograniczonym: dla dowolnej liczy dodatniej M istnieje taka liczba n0, że dla k>n0 xk > M, bo nierówność ta jest równoważna nierówności logx(xk) > logxM k > logxM (liczbą n0 jest [logxM] − spełniona jest definicja ciągu rozbieżnego do +). 3. etap rozwiązamia. Dla x∊(−1, 1) granicą ciągu jest 0, gdyż dla dowolnej ε > 0 istnieje n0, taka że dla k > n0 |xk − 0| < ε |xk| < ε |x|k < ε log|x||x|k < log|x|ε k > log|x|ε (zmiana nierówności na przeciwną, gdyż logarytm o podstawie mniejszej niż 1 jest funkcją malejącą). Liczbą n0 jest [log|x|ε] − spełniona jest definicja ciągu zbieżnego do 0. 4. etap rozwiązania. Jak łatwo zauważyć dla x = −1 badany ciąg ma dwa podciągi zbieżne do róznych dranic − podciąg o wyrazach parzystych zbieżny do +1 i podciąg o wyrazach nieparzystych zbieżny do −.1, a więc granica nie istnieje Dla x < −1 istnieją dwa podciągi rozbieżne − podciąg o wyrazach parzystych jest rozbieżny do +, a podciąg o wyrazavh nieparzystych − do −. Podsumowanie: Badany ciąg jest zbieżny dla x∊(−1, 1>. To raczej nie jest zadanie dla licealisty. Bez dowodów pokazanych wyżej można co najwyżej poopowiadać, na zasadzie "jak łatwo zauważyć" (co wcale łatwe nie jest, choć intuicyjnie oczywiste).
20 mar 23:36
Eta: No i widzę,jedna strona ( podręcznika) już gotowa do druku bez recenzji emotka emotka
20 mar 23:41
wredulus_pospolitus: PW −−− i właśnie dlatego poszedłem w tłumaczenie poprzez wartość różnicy −−− bo to jest na poziomie szkoły średniej i to maturzysta jest w stanie 'załapać' i sobie wytłumaczyć
21 mar 03:49