optymalizacja
salamandra:
W jakim punkcie paraboli o równaniu y=x
2−1 należy poprowadzić styczną, aby trójkąt ograniczony
tą styczną i osiami układu współrzędnych miał najmniejsze pole?
y=x
2−1
P=(x,x
2−1)
f'(x)=2x
Jakaś podpowiedź?
15 mar 22:50
Patryk: Tak zapytam z ciekawości bo i tak pochodnych nie zacząłem, pochodne prostsze od
prawdopodobieństwa i kombinatoryki?
15 mar 22:57
salamandra: Zależy od osoby− dla mnie pochodne to była jedna z najprostszych rzeczy podczas edukacji w
technikum
15 mar 22:57
Patryk: A dla mnie kombinatoryka najtrudniejszą rzeczą w technikum
15 mar 22:58
Patryk: A jak z optymalizacją, dajesz rade?
15 mar 23:00
salamandra: Bywa ciężko, ale w większości schemat jest ten sam. Stereometria+optymalizacja to trochę
kombinowania jest
15 mar 23:01
Patryk: A te pochodne w tych zadaniach to wykorzystuje się tylko po to żeby wyznaczać te wartości min
albo max?
15 mar 23:02
salamandra: zazwyczaj tak, albo jak w tym przypadku− styczna do wykresu funkcji, generalnie do badania
monotoniczności funkcji
15 mar 23:03
wredulus_pospolitus:
krok 1:
Punkt styczności (to masz)
krok 2:
wyznaczenie równania stycznej w punkcie P (f(x))
krok 3:
f(0) = a
f(x) = 0 −−−> b = ...
krok 4:
Pole(x) = a*b = ....
krok 5:
Pole'(x) = ...
15 mar 23:18
salamandra: No właśnie, jak wyznaczyć równanie tej stycznej jeśli nie znam punktu P?
y=ax+b
a=2x
x
2−1=2x*x+b
x
2−1=2x
2+b
b=−x
2−1
y=2x*x−x
2−1 = x
2−1, czyli wróciłem de facto do paraboli
15 mar 23:20
wredulus_pospolitus:
równanie stycznej do wykresu g(x) = x2−1 w punkcie P(xo, xo2 − 1)
y − (xo2 −1) = 2xo(x − xo)
y = 2xo*x + (xo2 − xo − 1)
f(x) = 2xo*x + (xo2 − xo − 1) <−−− równanie stycznej (dla określonego punktu P,
czyli dla określonego xo)
15 mar 23:23
wredulus_pospolitus:
oczywiście źle podałem wyraz wolny na końcu ... to już sobie to popraw
15 mar 23:26
salamandra: Gdzieś się pomyliłem? Co jakbyś się trzymał wersji y=ax+b?
15 mar 23:27
salamandra: a, no właśnie, wiedziałem, że coś mi nie gra
ale dlaczego piszesz x
0, a nie po prostu x?
15 mar 23:28
salamandra: Z tego wynika jakby x0 było czymś innym niż x, a przecież leży na paraboli również.
15 mar 23:28
wredulus_pospolitus:
bo punkt P ma współrzędne (xo, xo2 − 1)
Albo jak wolisz:
krok 1: wybieramy punkt P (czyli wyznaczamy x = xo)
krok 2: Dla współrzędnych tego konkretnego punktu (czyli dla konkretnej wartości xo)
wyznaczamy styczną
15 mar 23:30
wredulus_pospolitus:
y = 2xo*x − (x2o+1) <−−− tak wygląda równanie stycznej
15 mar 23:31
salamandra: Aha, a pisząc gołe x, to tak jakby operuję dalej zmienną?
15 mar 23:33
wredulus_pospolitus:
tak
'x' −−− zmienna
'y' −−− zmienna
x
o −−− konkretna (bliżej nie określona − ale konkretna
) wartość zmiennej 'x'
15 mar 23:34
salamandra: Chociaż w sumie nadal nie rozumiem, bo np. Dajmy na to jakieś zadanie z okręgiem i tam często
stosujemy np. A(x, x2−1) i dlaczego tam już nie piszemy to x0?
15 mar 23:41
wredulus_pospolitus:
żeby Ci się nie 'pojebało' ze zmienną 'x' występującą w równaniu prostej
P(w,w
2−1)
styczna ma równanie y = 2w*x − (w
2 + 1)
weźmy, punkt P(0,−1)
y = 2*0*x − (0 + 1) −−−> y = −1 zgadza się
weźmy punkt P(1, 0)
y = 2*1*x − (1 + 1) −−−−> y = 2x − 2 także się zgadza
weźmy punkt P(1/2 , −3/4)
y = x − 5/4
15 mar 23:45
wredulus_pospolitus:
y i x są to zmienne reprezentujące współrzędne KAŻDEGO punktu na konkretnej prostej
xo (czy tam w) reprezentuje KTÓRĄ z tych stycznych bierzesz pod uwagę w danej chwili
15 mar 23:46
salamandra: teraz jaśniej, dobra kombinuję dalej
15 mar 23:47
salamandra:
B=(0,0)
C=f(0)=w
2−1
A=(w,0)
|AB|=w
|BC|=w
2−1
f(x)=w
3−w
f'(x)=3w
2−1
3w
2−1=0
3w
2=1
15 mar 23:57
salamandra: f(w) oczywiście
16 mar 00:00
wredulus_pospolitus:
NIE
czemu |AB| = w
z jakiej racji
już nawet na Twoim rysunku z 23:57
P(w, w
2 − 1) ....
punkt A jest gdzieś w okolicach (3,0) ... więc co ... w = 3
nie ... w ≈ 1/3 (patrząc na
rysunek)
punkt C także źle wyznaczony ... f(0) = − (w
2 + 1)
16 mar 00:04
wredulus_pospolitus:
x = 0 −−−−> y = 0 −(w
2+1) −−−> |a| = w
2 + 1 (|a| −−− długość boku na osi OY)
| w2+1 | | w2+1 | |
y = 0 −−−−> 0 = 2wx − w2 − 1 −−−> x = |
| −−−> |b| = |
| |
| 2w | | 2w | |
(|b| −−− długość na boku OX)
sprawdzenie:
w = 1/2 (czyli styczna dla punktu P(1/2, −3/4)
y = x − 5/4
|a| = 1/4 + 1 = 5/4 oki
| 1/4 + 1 | |
|b| = |
| = 5/4 oki |
| 2*1/2 | |
w = 3/4 <−−− sprawdź sam
16 mar 00:04
salamandra: | √3 | | −2 | | −√3 | | −2 | |
W odpowiedzi jest P= |
| , |
| ) lub P= |
| , |
| ). |
| 3 | | 3 | | 3 | | 3 | |
Z tego co teraz napisałeś to kompletnie nic nie rozumiem.
Fakt, C źle wyznaczyłem, powinno być 2w*0−(w
2+1) = −w
2−1
16 mar 00:09
salamandra: I sam nie wiem skąd wziąłem że A=(w,0) XD
16 mar 00:10
wredulus_pospolitus:
No to popraw wyznaczenie:
|AB| i |BC|
16 mar 00:11
salamandra: "A" nie będzie miało współrzędnej po prostu miejsca zerowego tej stycznej?
16 mar 00:13
wredulus_pospolitus:
tak, dokładnie −−− miejsce zerowe ... ale to nie będzie to co napisałeś
16 mar 00:14
salamandra: y=2x*w−(w
2+1)
| −b | | w2+1 | |
miejsce zerowe= |
| = |
| ? |
| a | | 2w | |
|BC|=−w
2−1, bo punkt przecięcia z osią Y, to wyraz wolny?
16 mar 00:19
wredulus_pospolitus:
a czemu |BC| < 0
16 mar 00:20
wredulus_pospolitus:
poza tym −−− jest oki
16 mar 00:20
salamandra: no tak, bzdura, to jest odległość, czyli wartość bezwzględna z tego? ale jak wtedy doprowadzić
do w2+1?, wiem, że tyle będzie, ale nie wiem jak do tego dojść
|BC|=√(−x2−1)2
16 mar 00:21
wredulus_pospolitus:
√ −(w2+1)2 = |−(w2+1)| = w2 + 1
16 mar 00:22
salamandra: | w2+1 | | 1 | | w4+w2+w2+1 | | 1 | | w4+2w2+1 | |
P= |
| *w2+1* |
| = |
| * |
| = |
| ? |
| 2w | | 2 | | 2w | | 2 | | 4w | |
16 mar 00:27
Eta:
Pamiętaj ,że ze względu na parzystość funkcji
są dwa takie punkty P symetryczne względem osi OY
16 mar 00:31
salamandra: o matko... jeszcze coś...
16 mar 00:32
salamandra: rozwiązywałem źle− odpowiedź wyszła prawidłowa, robię dobrze i wynik mi wychodzi zły, to
dopiero paradoks...
16 mar 00:33
Eta:
Kontroluj rachunki ! (obliczenia) jak kasjer w Biedronce
16 mar 00:36
salamandra: Sprawdziłem to 00:27 z photomath, nigdzie się nie pomyliłem, nie wiem co jest grane
16 mar 00:36
jc: Najlepsza jest styczna w punkcie (1/√3, 1/3−1).
16 mar 00:47
Eta:
w≠0
| 1 | |
P'(w)= U(1}{4}(3w2+2− |
| ) =0 |
| w2 | |
3w
4+2w
2−1=0
i leć dalej .......................
| √3 | | 2 | | √3 | | 2 | |
Odp: P( |
| , − |
| ) lub P(− |
| ,− |
| ) |
| 3 | | 3 | | 3 | | 3 | |
16 mar 00:47
16 mar 00:48
salamandra: Skąd to P(w)?
?
16 mar 00:51
Eta:
P(w) −−− funkcja pola!
16 mar 00:53
Eta:
Punkt oznaczyłeś przez P
pole przez P i masz kolizję oznaczeń
16 mar 00:54
salamandra: Nie, akurat ta kolizja nic nie zmienia, bo mi z tej postaci funkcji w ogóle nie wychodzi to co
Tobie
16 mar 00:58
salamandra: Wiem ze funkcja pola, ale jak doszlas do tego zapisu, bo to troche inaczej niż u mnie
16 mar 00:59
Eta:
Po co oznaczasz współrzędne przez "w" ?
P(x,x
2−1)
|BC|=|−x
2−1|= x
2+1
to
.......................
16 mar 01:07
salamandra: To ja już dziś odpadam w takim razie, już się zagmatwalem kiedy to „w”, kiedy „x”, kompletna
przestrzeń kosmiczna dziś...
16 mar 01:09
wredulus_pospolitus:
| w2+1 | | (w2+1)2 | |
P(w) = |
| *(w2+1)*0.5 = |
| |
| 2w | | 4w | |
| 4w(w2+1)*4w − 4(w2+1)2 | |
P'(w) = |
| |
| 16w2 | |
| √3 | |
licznik: (w2+1)[ 16w2 − 4(w2+1)] = (w2+1)[ 12w2 − 4 ] −−−−> w = ± |
| |
| 3 | |
16 mar 01:15
jc: 0:19 y=2x*w−(w2+1)
Szukamy teraz przecięcia z osiami. Wynik wyrazi się przez w.
16 mar 01:17
salamandra: To może inaczej− co tu jest źle?
| w2+1 | | 1 | | w4+w2+w2+1 | | 1 | | w4+2w2+1 | |
P(w)= |
| *(w2+1)* |
| = |
| * |
| = |
| |
| 2w | | 2 | | 2w | | 2 | | 4w | |
| (4w3+2)*4w−(w4+2w+1)*4 | | 16w4+8w−(4w4+8w+4) | | 12w4−4 | |
P'(w)= |
| = |
| = |
| ? |
| 16w2 | | 16w2 | | 16w4 | |
16 mar 09:55
salamandra: na końcu w mianowniku oczywiście 16w2
16 mar 10:08
Jerzy:
| (4w3 + 4w)*4w − (w4 + 2w2 +1)*4 | |
P'(w) = |
| |
| 16w2 | |
16 mar 10:10
salamandra: nie wiem dlaczego zjadłem kwadrat przy 8w w nawiasie, dzieki Jerzy
16 mar 10:12
Jerzy:
W pierwszym nawiasie masz złą pochodną licznika.
16 mar 10:15
salamandra: Już wszystko widzę, dzięki raz jeszcze
ponad godzinę straciłem nad tym dziadostwem...
16 mar 10:17
salamandra:
mogę tutaj też badać tylko licznik, bo mianownik zawsze dodatni przez kwadrat?
jak tak, to
12w
4+8w
2−4=0
t=w
2 t≥0
12t
2+8t−4=0 / : 4
3t
2+2t−1=0
Δ=16
16 mar 10:27
Jerzy:
Tak.
16 mar 10:40
salamandra:
Czy wtedy wykres pochodnej będzie wyglądał tak?
16 mar 10:55
jc: Jak nie masz tego zupełnie dość, to spójrz na ten rachunek:
[(w
2+1)
2]' = 2(w
2+1) (w
2+1)' = 2(w
2+1)2w = 4w(w
2+1)
Teraz
| (w2+1)2 | | [(w2+1)2]' w − (w2+1)2 w' | |
[ |
| ]' = |
| |
| 4w | | 4w2 | |
| 4w(w2+1)w − (w2+1)2 | |
= |
| |
| 4w2 | |
Kiedy mamy zero?
4w
2(w
2+1)=(w
2+1)
2
4w
2=w
2+1
3w
2=1
−−−
Skąd się u Ciebie wzięło 16 w mianowniku?
16 mar 10:57
Jerzy:
Ściślej licznika pochodnej, ale to nas właśnie interesuje.
16 mar 10:59
salamandra: Jak wtedy dojść do tego o czym Eta powiedziała, że muszę pamiętać o symetrii? Bo z pochodnej
| √3 | | −√3 | |
wynika, że dla |
| jest minimum, a dla |
| jest maksimum, a z tej symetrii |
| 3 | | 3 | |
| −√3 | |
wychodzi na to, że dla |
| jest również minimum. |
| 3 | |
16 mar 11:02
salamandra: @jc,
| w4+2w2+1 | |
no bo P(w)= |
| , więc pochodna ilorazu, to mianownik do kwadratu |
| 4w | |
16 mar 11:04
Jerzy:
Zauważ ,że w tych punktach pochodna zmienia znak inaczej.
16 mar 11:05
salamandra: | −√3 | |
Co masz na myśli Jerzy? czyli tu nie jest klasycznie, że od (−∞; |
| ) funkcja rośnie, |
| 3 | |
| −√3 | | −√3 | | √3 | |
więc w |
| osiąga maksimum, w przedziale ( |
| ; |
| ) maleje, więc w |
| 3 | | 3 | | 3 | |
| √3 | | √3 | |
|
| osiąga minimum i w przedziale ( |
| ; ∞) znów rośnie? |
| 3 | | 3 | |
16 mar 11:08
Jerzy:
| √3 | |
W punkcie x = − |
| pochodna zmienia znak z dodatniego na ujemny, czyli funkcja P(w) ma |
| 3 | |
| √3 | |
maksimum,natomiast w punkcie |
| zmienia znak z ujemnego na dodatni, czyli funkcja ma |
| 3 | |
minimum.
Pamiętaj,że zerowanie sie pochodnej, to jedynie warunek konieczny istnienia ekstremum.
Warunkiem wystarczającym jest zmiana znaku pochodnej.
16 mar 11:13
salamandra: | −√3 | |
No właśnie, w |
| osiąga maksimum, a według tej symetrii w tym punkcie owy trójkąt |
| 3 | |
będzie miał NAJMNIEJSZE pole, tak jak napisała Eta 00:31
16 mar 11:15
jc: salamandra, 1/4 jest liczbą. 1/4 wyciągasz przed pochodną.
Oczywiście wynik będzie w każdym przypadku będzie taki sam.
16 mar 11:41
salamandra: W którym miejscu?
16 mar 11:42
jc: salamandra
(5f)' = 5 f', choć można liczyć tak:
(5f)' = 5' f + 5 f' = 5f'
podobnie
| f | | f' | |
( |
| )' = |
| , choć można liczyć tak: |
| 4 | | 4 | |
| f | | f' 4 − f 4' | | f' 4 | | f' | |
( |
| )' = |
| = |
| = |
| |
| 4 | | 42 | | 16 | | 4 | |
To, że stałą możemy wyciągnąć przed znak pochodnej jest bardziej podstawową
własnością niż wzory na pochodną iloczynu lub ilorazu.
16 mar 12:15
salamandra: Tak, tylko ja pytałem konkretnie o to, jak rozpoznać kiedy trzeba wziąć pod uwagę symetrię? Bo
| −√3 | |
odpowiedzią w tym zadaniu będzie również |
| , a z pochodnej wychodzi na to, że tam |
| 3 | |
jest maksimum
16 mar 12:17
Bleee:
Salamandra... Powiedz − gdzie trafiłeś na to zadanie?
16 mar 12:23
salamandra: Kiełbasa
16 mar 12:24
Bleee:
To Ci powiem − że z dnia na dzień coraz bardziej przekonany jestem do tego że Kiełbasa powinien
sobie darować robienie zbiorów zadań.
16 mar 12:26
salamandra: Za trudne?
16 mar 12:27
wredulus_pospolitus:
Nie jest trudne ... ale trzeba zwrócić uwagę na parę rzeczy.
16 mar 12:29
jc: Pole wyraża się przez iloczyn długości, a te są modułami.
| (w2+1)2 | |
Funkcja jest parzysta: P(w)= |
| = P(−w). |
| 4|p| | |
Bez modułu masz P(−w)=−P(w) i zamiast 2 minimów, masz minimum i maksimum.
16 mar 12:30
salamandra: No jest oznakowane na czerwono (dla rozszerzenia) i dodatkowo z gwiazdką
16 mar 12:31
Eta:
We wpisie 16 marca na wykresie)
00:31
Pierwsze pole trójkąta rozpatrujesz dla x>0
i ze względu na symetrię o osi OY
i po ptokach
16 mar 12:33
wredulus_pospolitus:
Zadanie od podstaw:
W jakim punkcie paraboli o równaniu y=x
2−1 należy poprowadzić styczną, aby trójkąt ograniczony
tą styczną i osiami układu współrzędnych miał najmniejsze pole?
1) Wyznaczamy wzór stycznej do wykresu f(x) w punkcie P o współrzędnych (w, w
2−1)
y − f(x
o) = f'(x
o)*(x − x
o)
y − (w
2−1) = 2w*(x − w)
y = 2w*x − (w
2 + 1)
2) wyznaczamy punkty przecięcia się stycznej z osiami OX i OY:
z OY −> 0 − (w
2+1) = a −> a = −(w
2+1) −> W punkcie (0, −(w
2+1) )
| w2+1 | | w2+1 | |
z OX −> 0 = 2w*x − (w2+1) −−> x = |
| −> W punkcie ( |
| ,0) |
| 2w | | 2w | |
3) Określamy długości boków przyprostokątnych w rozpatrywanym trójkącie
|BC| = w
2 + 1
4) Określamy wzór funkcji pola tegoż trójkąta:
| |AB| * |BC| | | (w2+1)2 | |
Pole(w) = |
| = |
| |
| 2 | | 4|w| | |
16 mar 12:36
Eta:
Po co się aż tak wysilać?
16 mar 12:37
wredulus_pospolitus:
I teraz jest istotna rzecz, której nie rozpatrywaliśmy wcześniej:
a) zauważamy, że funkcja Pole(w) jest funkcją parzystą i od tej pory liczymy tylko dla w>0 i
później odbijamy symetrycznie
b) liczymy dla w ∊ R/{0} rozdzielając funkcję Pole(w) na dwa przypadki (|w| = w oraz |w| = −w
<−−− w celu policzenia pochodnej)
16 mar 12:39
salamandra: No na to to bym nie wpadł.... niech już zapomnę o tym zadaniu....
Głupio mi się przyznać, ale nadal mam zagwostkę największą z tym, czemu punktu P nie można
określić poprzez (x,x2−1) skoro leży on na paraboli...
16 mar 12:39
Eta:
bo dla x>0 y=x
2−1 i dla x<0 też y=x
2−1
wniosek mamy dwa takie punkty
jasne?
16 mar 12:41
wredulus_pospolitus:
I to jest moment, na którym (moim zdaniem) maturzyście się wyłożą w tym zadaniu (bo nie ćwiczy
się tego na zajęciach).
16 mar 12:41
Eta:
16 mar 12:42
wredulus_pospolitus:
Salamandra ... odnośnie stycznej i współrzędnych punktu P.
Wzór ogólny na styczną do wykresu w punkcie P(x
o, f(x
o)):
y − f(
xo) = f'(
xo)*(
x −
xo)
jak widzisz ... masz we wzorze dwie zmienne niezależne: x
o i x ... nie możesz ich (obu)
zapisać jako jedna i ta sama zmienna
Jeżeli chcesz napisać P(x, f(x)) ... proszę bardzo, ale wtedy
x nie może występować, musi
być inne oznaczenie tej zmiennej co przełoży się na mylną postać stycznej i ogólne zaplątanie
się w temacie.
16 mar 12:47
salamandra: Już po Twoim wpisie 00:31 to widziałem
ale domyślam się, że jak trafię ponownie takie
zadanie to najzwyczajniej o tym zapomnę
16 mar 12:48
salamandra: No właśnie nie wiem czemu się zaplątałem, bo nie miałem tego typu zagwostek przy realizacji
pochodnej i pisania stycznych
16 mar 12:49
wredulus_pospolitus:
Bo przy zadaniach na wyznaczanie stycznych, nie miałeś zadania optymalizującego −−− miałeś
podane współrzędne punktu (czyli konkretną wartość w),
bądź miałeś konkretną postać pochodnej i sprawdzałeś współrzędne punktu styczności.
Bo przy wstępnych zadaniach na pochodne nie miałeś zadań optymalizacyjnych
Innymi słowy −−− nie miałeś jeszcze zadania w którym wyznaczasz ogólny wzór dla CAŁEJ RODZINY
stycznych do wykresu f(x).
16 mar 12:54
Eta:
Wredulus ... idź na
16 mar 13:01
wredulus_pospolitus:
Byłem
Pierwsza dzisiejszego dnia
16 mar 13:18
Eta:
To sukces! ( ja do takiego jeszcze nie doszłam
16 mar 13:21
wredulus_pospolitus:
nie wiem czy sukces ... skoro podniosłem się z wyrka pół godziny temu
16 mar 13:22
Eta:
16 mar 13:22
wredulus_pospolitus:
2 tygodnie 'w izolacji' powoduje, że trochę mi się godziny poprzestawiały
16 mar 13:26
Eta:
Ja każdego dnia
do 11
16 mar 13:28
wredulus_pospolitus:
Niestety − nie mam tak dobrze na co dzień, więc teraz 'szaleję'
16 mar 13:30
an:
y=x
2−1⇒y'=2x
liczę pole bez równania stycznej, i to chyba miał na myśli autor
| 1 | | 1 | | x2−1 | | 9x3 | | 3x | | 1 | |
P= |
| x0*y0= |
| (x+ |
| )(x2−1+2x2)= |
| − |
| + |
| |
| 2 | | 2 | | 2x | | 4 | | 2 | | 4x | |
27x
4−6x
2−1=0
| √3 | | √3 | |
x1= |
| lub x1= |
| x3,4 nierzeczywiste |
| 3 | | 3 | |
.....
17 mar 01:04