sprawdzi ktos ?
zet: Kat α jest katem nachylenia krawedzi bocznej ostrosłupa prawidłowego czworokatnego do
płaszczyzny podstawy (zobacz rysunek). Oblicz stosunek pola powierzchni całkowitej tego
ostrosłupa do pola jego podstawy, jezeli cosα = √55
wyszlo mi PcPp=3+√213
10 mar 20:56
wredulus_pospolitus:
pokaż obliczenia
10 mar 21:21
zet:
cosα=
√55
AC = 2
√5
AB =
√30
wysokosc sciany bocznej z Tw. Pit.
√702
Pp = (
√30)
2
Pb = 10
√21
10 mar 21:46
zet: na rysunku kat α jest od krawedzi sciany bocznej do przekatnej AC
10 mar 21:50
salamandra:
H
2+(x
√5)
2=(5x)
2
H
2+5x
2=25x
2
H
2=20x
2
H=x
√20 = 2
√5x
AO=x
√5
AB=x
√10
Pp=10x
2
Sam jestem ciekaw gdzie mam błąd, ale jak już się tyle rozpisałem to chętnie poznam ten błąd
10 mar 22:00
wredulus_pospolitus:
Skoro AC = 2
√5
To jakim cudem AB =
√30
przecież
√2*|AB| = |AC| −> |AB| =
√10
10 mar 22:03
wredulus_pospolitus:
Co ciągnie za sobą dalsze błędy w wyznaczeniu wysokości ściany bocznej i szukanych pól
Powyższe uwagi dotyczą rozwiązania autora tematu
10 mar 22:04
Eta:
to a=
√10
| 3 | |
hb= √52−(10/4) ⇒ hb=√90/4= |
| √10 |
| 2 | |
P
c=40
===============
10 mar 22:20
salamandra: Dlaczego tutaj można "na sztywno" założyć że boki to √5 i 5? skoro cosinus to tylko stosunek?
10 mar 22:21
wredulus_pospolitus:
teoretycznie nie powinno się ... bo nie znamy 'x' ... jednak to nie zmienia wyniku, ponieważ
liczymy stosunek pól, więc x2 w końcu się zredukuje
10 mar 22:22
wredulus_pospolitus:
A Ty salamandra zrobiłeś błąd w tym miejscu:
| 90 | | 55 | |
h2 = |
| x2 −> h2 = |
| x 2 |
| 4 | | 2 | |
10 mar 22:24
Eta:
k w stosunku i tak się uprości
10 mar 22:24
Eta:
W polu całkowitym będziesz mieć k
2
i w polu podstawy też wystąpi k
2
zatem w stosunku P
c/P
p k
2 się uprości
10 mar 22:28
salamandra: no tak, faktycznie,
Pc=30x
2+10x
2=40x
2
Pc/Pp=4
10 mar 22:28
Eta:
10 mar 22:30
wredulus_pospolitus:
przy okazji salamndra −−− zauważ, że to skracanie przy h
2 było całkowicie zbyteczne
bo i tak krok później musiałeś wyciągać niewymierność z mianownika
10 mar 22:31
salamandra: Racja, ale wiadomo jak już schemat wleci to idzie się po kolei, jeszcze długa droga przede mna
żebym robił, aby się nie narobić
10 mar 22:36
wredulus_pospolitus:
Zasmucę Ciebie teraz. Możliwe, że nigdy nie dojdziesz do tego etapu.
Bo Ty najprawdopodobniej nie masz 'tego czegoś' (czyli wrodzonego lenistwa
).
10 mar 22:37
salamandra: W takim razie powinienem zmienić zawód, mój emerytowany nauczyciel fizyki mówił ze informatycy,
fizycy i matematycy to najbardziej leniwi ludzie
10 mar 22:39
wredulus_pospolitus:
I tak i nie −−− "lenistwo" jest (przynajmniej u mnie tak było i jest nadal) jedną z
ważniejszych cech, które popychało mnie do odnajdywania prostszego/krótszego/łatwiejszego
rozwiązania dla danego problemu, co zarówno przy większości działów matematyki jak i przy
robieniu 'pseudo programów' było bardzo przydatne.
No ale nie przesadzajmy też z tym lenistwem
10 mar 22:45
salamandra: Kończyłeś informatykę? Jeśli moge spytać
10 mar 22:46
wredulus_pospolitus:
Nie ... matematykę studiowałem na PG (Polibudzie Gdańskiej), na której mieliśmy 'elementy
programowania', no i od czasu do czasu zdarza mi si się jakiś prosty programik zrobić (w
visualu − nie śmiać się) do pracy, ale głównie to makra robię do pracy (żeby właśnie nie
później jak najmniej robić
).
10 mar 22:50
salamandra: Tez tam planuję, tylko na informatykę, wszystko natomiast zależy od rozszerzenia z matmy..
10 mar 22:51
wredulus_pospolitus:
Dobra rada (chociaż nie wiem czy ten kierunek jeszcze istnieje) −−− jeżeli nie dostaniesz się
na ETI, to NIE IDŹ na informatykę fizyczną (czy co takiego −−− na wydziale FTiMS) − wierz mi,
to NIE JEST informatyka, tylko fizyka i na to szły 'największe głąby', przynajmniej za moich
czasów.
10 mar 22:53
wredulus_pospolitus:
Już lepiej zrobić rok przerwy, pójść do roboty, poprawić maturę i próbować rok później.
10 mar 22:54