POMOC Z NAUKĄ MarxistPlato: Witam! Chciałbym się zapytać tutaj osób, najlepiej lubiących/umiejących planimetrię − jak się za to w sumie zabrać? Siedzę drugą godzinę nad podręcznikiem A. Kiełbasy, filmikami, internetem i nie wiem nic. Ciągi czy wcześniejsze tematy były proste do ugryźnięcia a to wydaję się jedną wielką czarną magią. Widzę jedynie mnóstwo wzorów, mnóstwo zależności, mnóstwo przeróżnych zadań i tyle. Wszystko wydaje się po prostu niemożliiwe do nauki.

wredulus_pospolitus: 25% sukcesu to zauważyć kąt prosty 25% sukcesu to zauważyć zależności pomiędzy odcinkami/kątami/figurami resztą to już zwykła praktyka (przerobienie dziesiątek zadań)

wredulus_pospolitus: Nie wszystkie wzory są Ci potrzebne do życia ... większości nie musisz pamiętać, ale dobrze by było, abyś wiedział że ONE TAM SĄ (na karcie wzorów) i czego one dotyczą.

MarxistPlato: A jak ty oceniasz trudność tego działu? Bo ja jestem po prostu zrezygnowany jak na niego patrzę.

wredulus_pospolitus: planimetria była 'spoko'. Gorzej z geometrią w przestrzeni, ponieważ tutaj musisz mieć wyobraźnię 3D (kobiety z tym mają spory problem, ale nie tylko), aby wiedzieć jak będą wyglądały przekroje przez bryły

a@b: W geometrii nie ma schematów !( i tu jest pies pogrzebany) Przejrzysty rysunek, to 70% sukcesu ( ciągle o tym piszę)

ite: Przekonanie, że kobiety mają z wyobraźnią 3D − i nie tylko − spory problem bardzo mi się podoba .

ite: A serio to taka wyobraźnia zależy od widzenia przestrzennego, które nie u każdego się rozwija. Osoby, które w dzieciństwie długo mają silne plusowe okulary, mają dużą trudność w osiągnięciu widzenia przestrzennego.

Bleee: Ite, to nie jest przekonanie. To wynika z naszych predyspozycji. Badania pokazały że mózgi mężczyzn lepiej sobie radzą z wyobraźnia 3D.

ite: Czasem lepiej nie zastanawiać się nad statystyką, wynikami badań i opiniami. Po prostu próbować robić to się chce robić (np. rozwiązywać zadania ze stereometrii), być wytrwałym i ćwiczyć. Dopiero jak coś się nie udaje przez długi czas, to zastanawiać się nad przyczynami typu predyspozycje. Bo przy innym podejściu to nawet nie warto zaczynać niektórych rzeczy, skoro badania wykazały, że w mojej grupie wiekowej, rasie czy płci się słabo udają : ))

Mila: ble,ble ble

Mila: To komentarz do wpisu Blee Bez obrazy

wredulus_pospolitus: Kobiety drogie −−− nie obrażajcie się. Przecież nigdzie nie napisałem, że kobiety zawsze i wszędzie będą obarczone tym brzemieniem. Może źle ująłem to w słowa i zbyt skrótowo przekazałem myśl. Badania jednak wykazują, że wśród młodzieży stykającej się z zadaniami z geometrii przestrzennej to właśnie przedstawicielki płci pięknej mają większe problemy z tymi zadaniami ze względu na gorszą umiejętność (którą oczywiście można podnieść) wyobrażenia sobie struktury 3D i zauważenia przekroju. Z drugiej strony (także odnośnie wyobraźni 3D) mężczyźni wykazują większe problemy w zapamiętywaniu usytuowania obiektów w jakimś pomieszczeniu.

ite: To ostatnie o czym piszesz (brak problemów w zapamiętywaniu usytuowania obiektów w jakimś pomieszczeniu u kobiet), to prosty skutek wszechobecnej w naszym życiu socjobiologii. Po prostu kobiety nie mogły pogubić swoich dzieci. Sprawna lokalizacja dotychczasowych wymagała mniejszego wysiłku niż urodzenie i wychowanie kolejnych : ) Ale to już bardzo się oddala od tematyki tego forum...