matematykaszkolna.pl
trygonometria salamandra:
 1+cos2 
Wykaż, że dla dowolnego kąta α prawdziwa jest tożsamość sin4α+cos4α=

 2 
t=sin2α k=cos2α
 1+cos2 
sin2α*sin2α+cos2α*cos2α=

 2 
 1+cos2α*cos2α 
t2+k2=

 2 
 1+(2cos2α−1)(2cos2α−1) 
t2+k2=

 2 
 1+(2k−1)(2k−1) 
t2+k2=

 2 
 1+4k2−2k−2k+1 
t2+k2=

 2 
 2+4k2−4k 
t2+k2=

/ * 2
 2 
2t2+2k2=2+4k2−4k 2t2−2k2+4k=2 / : 2 t2−k2+2k=1 (t−k)(t+k)+2k=1 (sin2α−cos2α)(sin2α+cosα)+2cos2α=1 −(cos2α−sin2α)+2cos2α=1 −cos2α=1−2cos2α −cos2α=−(2cos2α−1) −cos2α=−cos2α przypadkiem mi wyszło, czy właśnie tak należało to zrobić?
21 lut 23:38
Blee: trochę krócej:
 1 
sin4a + cos4a = (sina + cos2a)2 − 2sin2acos2a = 12

(2sinacosa)2 =
 2 
 1 2 − sin2(2a) 1+cos2a 
= 1 −

(sin(2a))2 =

=

 2 2 2 
21 lut 23:44
Blee: tam miało być oczywiście (sin[C[2]]a + cos2a)2 − 2sin2acos2a
 1+cos22a 
a na końcu winno być

 2 
21 lut 23:45
jc: Proponuję krótszy rachunek. sin4a + cos4a=(sin2a + cos2a)2−2sin2a cos2a
 1 1 1−cos22a 
= 1 −

sin22a=1−

(1−cos22a)=

 2 2 2 
21 lut 23:45
Blee: jc ... na końcu + emotka
21 lut 23:47
salamandra:
 2−sin2(2a) 1+cos2(2a) 
Blee, a skąd

=

?
 2 2 
21 lut 23:49
Blee: 2 − sin2(2a) = 1 + sin2(2a) + cos2(2a) − sin2(2a) = ...
21 lut 23:51
jc: Jasne, że plus.
21 lut 23:52
salamandra: O proszę, nie wpadłbym na takie coś emotka
21 lut 23:53
Blee: bo Ty zbyt pracowita jesteś ... jakbyś była taki leń jak ja, to zamiast 'jechać z tematem' byś się najpierw przez parę sekund zastanowiła: "jak to zrobić, żeby się nie narobić"
21 lut 23:54
salamandra: Już taki z Ciebie leń, że w wersji żeńskiej się do mnie zwracasz
21 lut 23:56
Blee: cóż ... kiedyś wszyscy 'byliśmy kobietą' (jedna z niewielu rzeczy które pamiętam z lekcji biologii )
21 lut 23:57
salamandra: Kazdy jeszcze pamięta dział „rozmnażanie” z 5 klasy podstawówki
22 lut 00:01