stereometria
salamandra: W graniastosłupie prawidłowym trójkątnym suma długości wszystkich krawędzi jest równa 120.
Oblicz, jakie dlugosci powinny miec krawedzie tego graniastoslupa, aby jego objetosc była
największa
a− krawędzie podstawy
H− wysokości
3H+6a=120
H=40−2a
V=Pp*H
4V=a
2√3*(40−2a) / *
√3
4V
√3= 3a
2(40−2a)
4V
√3= −6a
3+120a
2
f(x)=−6a
3+120a
2
f'(x)= −18a
2+240a
−18a
2−240=0
a(−18a+240)=0
a=0 v −18a=−240
| 40 | |
a= |
| − maksimum lokalne |
| 3 | |
Moje pytanie brzmi, czy mogę robić takie manewry, że po lewej stronie mam 4V
√3, po prostu
chciałem za wszelką cenę uniknąć liczenia pochodnej z pierwiastkiem i nie wiem czy takie coś
| 40 | |
jest równoważne i |
| jest dobrą odpowiedzią w takim razie. |
| 3 | |
Szkolniak: | 3√3 | |
V'(a)=0 ⇔ − |
| a2+20√3a=0 |
| 2 | |
−3
√3a
2+40
√3a=0
3a
2−40a=0 /:a, bo a≠0
jeszcze określiłbym dziedzinę, gdzie należy a
czyli: a>0 ∧ 40−2a>0
i jak widać nie musisz liczyć żadnej pochodnej z pierwiastka
a wygląda to moim zdaniem
estetyczniej niż takie 4V
√3
jc:
3H+6a=120
120 | | H + a + a | |
| = |
| ≥3√Ha2 |
9 | | 3 | |
Równość mamy o ile H=a, a wtedy a=120/9=40/3.
Wtedy prawa strona jest największa, a tym samym objętość jest największa.