złożenie funkcji
logika: Mam funkcję:
{ x − 2 dla x ≥ 0
f(x) ={ −x − 1 dla x < 0
Jak będzie wyglądało złożenie tej funkcji z samą sobą? Widzę, że będzie to funkcja na 4 różnych
przedziałach, ale nie wiem jak je wyznaczyć. Jakieś podpowiedzi jak to zauważyć?
12 lut 17:44
Blee:
zobacz jakie zbiory wartości będziesz miał w danych 'podfunkcjach'
wyznacz wtedy dla jakich 'x' pozostajesz w tej samej 'podfunkcji' a dla jakich nie
hasło podfunkcja jest 'bardzo niematematycznym' hasłem
12 lut 17:47
Blee:
możesz też (najprościej) narysować f(x) i z rysunku to odczytać
12 lut 17:47
logika: Właśnie sobie wymyśliłem, że może warto by to określić i dopiero wtedy myśleć
Czyli dla pierwszej 'podfunkcji' mam przekształcenie zbioru [0,
∞) → [−2,
∞), zaś na drugiej
'podfunkcji' mam (−
∞, 0) → (−
∞, −1)
Wobec tego, jeśli złożę pierwszą część z funkcji z jej pierwszą częścią, to dostanę
'podfunkcję' określoną wzorem x − 4, więc aby tu zostać, to jest aby zbiorem wartości został
nadal [−2,
∞), to x ∊ [2,
∞)?
12 lut 17:59
Bleee:
Coś nie tak ze ZW drugiej pod funkcji. Sprawdz
12 lut 18:00
logika: Aj, faktycznie. Przecież skoro tam jest −x, to będziemy mieli (−1, ∞)
12 lut 18:01
Bleee:
Tak.
I teraz to co napisałeś jest prawda.
12 lut 18:06
logika: Dobra, chyba mam
Młotek jestem i w ostatnim złożeniu 'podfunkcji' pisałem −x zamiast x.
Odpowiedzi to:
x − 4 dla x ≥ 2
−x − 3 dla x ≤ −1
−x + 1 dla x ∊ (0, 2)
x dla x ∊ (−1, 0]
12 lut 18:56
Blee:
1) ok
2) ok
3) ok
4) ok
12 lut 19:11
logika: Dziękuję za pomoc
12 lut 19:22