matematykaszkolna.pl
Równanie trygonometryczne Pat: Rozwiąż równanie cos3x+sin7x=0 w przedziale <0,π> Ja rozwiązuje tak: cos3x+sin7x=0 sin(π2−3x)+sin7x=0 2sin(π4+2x)cos(π4−5x)=0 π4+2x=0+2kπ ⋁ π4+2x=π+2kπ ⋁ π4−5x=π2+2kπ ⋁ π4−5x=2+2kπ k∊Z Dalej nie do końca rozumiem. Mam problemy z ustalaniem tego okresu jak jest wielokrotność "x" w funkcji sin,cos, etc.
6 lut 19:30
xyz: zamiast
π π 

+2x=0+2kπ lub

+2x=π+2kπ
4 4 
mogles od razu napisac
π 

+2x=kπ
4 
 π 
tak samo przy cosinusie, wybrac jeden np.

i napisac + kπ
 2 
natomiast nie rozumiem twojego pytania?
6 lut 20:29
Pat: Tak wiem, wiem. Mam problem z określeniem dziedziny x. To załóżmy, że będzie: π4+2x=0+kπ ⋁ π4−5x=π2+kπ x=−π8+2 ⋁ x=−π20+5 I teraz mam wybrać tyle rozwiązań mieszczących się w przedziale <0,π>? Czy ten przedział się jakoś rozszerza do <0,3π> jak jest sin 3x? W szkole mnie uczono różnych sposobów i teraz się pogubiłem.
6 lut 20:51
salamandra: Przedział podany w poleceniu się nie zmienia. Wybierasz te rozwiązania które należą do <0;π>
6 lut 20:55
Pat: Okej dzięki
6 lut 21:03
xyz: wybierasz rozwiazania poprzez podstawianie za "k" kolejnych liczb calkowitych (w sumie nie kolejnych tylko np. 0,−1,1,−2,2,−3,3 itd)
 π  
wezmy to pierwsze x = −

+

 8 2 
i chcemy znalezc rozwiazania w przedziale <0;π> no to jedziemy
 π 0*π π 
dla k=0: x = −

+

= −

 8 2 8 
jako, ze to jest mniejsze od zera to odrzucamy,
 π 
dla k=−1, −2 itd nie ma co patrzec bo −

odjac cos jeszcze wiekszego
 8 
nigdy nie da nam liczby na plusie, wiec wezmy tylko "k" dodatnie
 π 1*π π 4 3 
dla k=1: x = −

+

= −

+

π =

π
 8 2 8 8 8 
to rozwiazanie pasuje bo nalezy do przedzialu <0;π> idziemy dalej
 π 2*π π 8 7 
dla k=2: x = −

+

= −

+

π =

π
 8 2 8 8 8 
to teraz rozwiazanie pasuje, bo rowniez nalezy do przedzialu <0;π> idziemy dalej
 π 3*π π 12 11 
dla k=3: x = −

+

= −

+

π =

π
 8 2 8 8 8 
to rozwiazanie odrzucamy bo jest wieksze niz π. Kazde kolejne "k" daloby jeszcze wieksze rozwiazanie, wiec nie ma co patrzec zatem odpowiedz to:
 3 
x =

π (otrzymalismy to rozw. dla k=1)
 8 
 7 
x =

π (otrzymalismy to rozw. dla k=2)
 8 
No i w ten sposob sprawdzasz czy nalezy do przedzialu. Natomiast co do drugiej czesci twojego pytania jak jest sin3x to czy przedzial sie rozszerza... ? Znowu nie bardzo rozumiem, przeciez liczyles w zadaniu dla sin(π/4 + 2x) a i tak przeksztalciles do postaci x= ... wiec przedzial sie nie zmienia Gdybys mial sin3x=0 to znowu masz 3x = 0 + kπ
  
czyli x =

 3 
i dla tego iksa badasz w podanym przedziale czyli <0;π> nic sie nie wydluza... Chyba ze masz na mysli podstawienie zmiennej np. Niech t = 3x, wtedy sin(t) = 0 t = 0 + kπ i teraz badamy poprzez t: dla k=0: t = 0, dla k=1: t = π itd tylko t = 3x wiec wracajac z tego podstawienia otrzymamy np. dla t=π 3x=π −−> x = π/3 Natomiast no nic sie nie wydluza jakby...
6 lut 21:04
xyz: No i po co ja te rozprawke pisalem xD
6 lut 21:04
Pat: Nie no bardzo dziękuję, zrozumiałem jeszcze lepiej na 100%. Właśnie z tym podstawianiem mi się pomyliło i teraz będę to rozróżniał
6 lut 21:11